ikamien.pl • Poniedziałek [19.09.2016, 15:21:24] • Kamień Pomorski

Gmina Kamień Pomorski będzie musiała zapłacić jednorazowo 30 tysięcy złotych poszkodowanemu w pożarze hotelu socjalnego

Gmina Kamień Pomorski będzie musiała zapłacić jednorazowo 30 tysięcy złotych poszkodowanemu w pożarze hotelu socjalnego

fot. kam

Gmina Kamień Pomorski przegrała w sprawie o odszkodowanie dla osoby poszkodowanej w pożarze hotelu socjalnego, sąd przyznał zadośćuczynienie w wysokości 30 tysięcy złotych osobie poszkodowanej w pożarze hotelu socjalnego 13. kwietnia 2009 roku, bez możliwości rozkładania tej kwoty na raty. Taka kwota mimo kłopotów finansowych nie rozłoży budżetu gminy.

W dniu dzisiejszym, 19 września 2016 roku w Sądzie Rejonowym I Wydział Cywilny w Kamieniu Pomorski ogłoszony został wyrok kończący sprawę o zadośćuczynienie od Gminy Kamień Pomorski dla osoby poszkodowanej w pożarze hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim.

Sąd przyznał powodowi zadośćuczynienie w wysokości 30 tysięcy złotych wraz z ustawowymi odsetkami od 2014 roku, tzn. od chwili zniesienia pozwu. Sąd ponadto obciążył Gminę Kamień Pomorski kosztami postępowania sądowego oraz kosztami zastępstwa procesowego.

Uzasadniając wyrok, Sędzia powiedział m.in. że: - Wina Gminy Kamień Pomorski w sprawie pożaru jest bezsporna, co potwierdza wyrok w procesie karnym skazujący urzędników jednostki Gminy Kamień Pomorski. Poszkodowany doznał uszkodzeń ciała i był leczony na oddziale oparzeniowym w szpitalu w Gryficach. Jednak sad wziął także pod uwagę, że obrażenia nie okazały się trwałe, a poza tym poszkodowany otrzymał już 15 tysięcy zasiłku celowego od Gminy Kamień Pomorski. Zasądzona kwota mimo kłopotów finansowych nie rozłoży budżetu gminy i musi być wypłacona jednorazowo, sąd nie wyraża zgody na rozkładanie jej na raty.

Gmina Kamień Pomorski będzie musiała zapłacić jednorazowo 30 tysięcy złotych poszkodowanemu w pożarze hotelu socjalnego

fot. kam

Jak powiedziała pani pełnomocnik pozwanego, pewne urazy psychiczne czy fizyczne uległy zatarciu, ale to nie wina poszkodowanych, że proces karny toczył się aż 7 lat. To wina systemu uniemożliwiła im dochodzenie zadośćuczynienia w momencie, kiedy było ono najbardziej potrzebne, konieczne.

mzk

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/19287/