Sprawa dotyczy ok. 70 prowizorycznych, drewnianych stoisk, wybudowanych na zachód od molo. Jak mówił w magazynie "Czas Reakcji" burmistrz miasta Leszek Dorosz, handel trzeba ucywilizować. Zamiast budek stanie budynek dla międzyzdrojskich kupców.
- Tak się umawialiśmy z handlowcami, że po trzech latach wybudujemy już coś docelowego w pięknych obiektach, które będą miały swoje komory śmieciowe czy toalety. Bo w tej chwili pracujący tam ludzie muszą biegać "za potrzebą" do obiektu molo czy do restauracji - wyjaśniał Dorosz.
Burmistrz dodał, że czynsz będzie wyższy, bo wyższy będzie standard punktów handlowych. Stawkę ustali miejska komisja po konsultacjach z handlowcami.
Nowy budynek ma być gotowy do końca przyszłego roku. Leszek Dorosz zapewnił, że dopóki obiekt nie powstanie kupcy będą mogli handlować w dotychczasowych stoiskach.
2016-08-25, 20:34
Autor: Sławomir Orlik