Efekt poniedziałkowych połowów mieszkańcy oraz turyści będą mogli zobaczyć w pobliskich smażalniach ryb. Wszyscy wiemy, że najlepiej smakuje świeża ryba, która w ciągu 4 godzin od połowu trafia do chłodni.
fot. Andrzej Ryfczyński
Na szczęście, nie ma już śladów po spustoszeniach, jakie wyrządził styczniowy sztorm w bazie rybackiej w Międzyzdrojach. W poniedziałek, 13 marca wszystko wróciło już do normy, a rybacy z Międzyzdrojów pracują już na pełnych obrotach. Początek tego tygodnia był dla nich wyjątkowo pomyślny. Rybakom udało się naprawić wyciągarkę i 3 kutry mogły wyjść w morze.
Efekt poniedziałkowych połowów mieszkańcy oraz turyści będą mogli zobaczyć w pobliskich smażalniach ryb. Wszyscy wiemy, że najlepiej smakuje świeża ryba, która w ciągu 4 godzin od połowu trafia do chłodni.
fot. Andrzej Ryfczyński
Tylko jeden kuter, w szczycie połowów może jednorazowo dostarczyć nawet 9 ton ryb!
fot. Andrzej Ryfczyński
Trzeba przyznać, że aura sprzyja rybakom, którzy właśnie teraz rozpoczęli okres prawdziwych żniw w połowach bałtyckiego śledzia. Do pracy ruszyły całe rodziny, aby jak najszybciej przekazać ryby do magazynów.