Jednak nikt nie spodziewał się, że będzie to tak zdecydowane zwycięstwo drużyny z Nehringa. Od początku meczu to Huta była drużyną, która nadawała tempo grze. Wolinianie grając pierwszą połowę pod wiatr nie umieli zagrozić bramce strzeżonej przez byłego zawodnika Vinety Maćka Reszkisa.
www.lksvinetawolin.futbolowo.pl • Piątek [27.08.2010, 21:59:00] • Wolin
fot. Wojtek Basałygo
W sobotnie, deszczowe popołudnie w Wolinie odbył się mecz w ramach III kolejki IV ligi. Wolinianie podejmowali na własnym boisku szczecińskiego Hutnika. Już przed meczem wszyscy wiedzieliśmy z jak ciężkim rywalem przyjdzie się zmierzyć Wyspiarzom.
fot. Wojtek Basałygo
Po bramkach Jarymowicza i Szumiaty Hutnicy schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą. Jedynym godnym uwagi strzałem w pierwszej połowie popisał się Dawid Chwałek, którego strzał z rzutu wolnego uderzył w poprzeczkę. Druga połowa to wyrównanie gry. Wolinianie nie wykorzystali swoich okazji m.in strzał w słupek Jakuba Tarki. Huta umiejętnie się broniła i wyprowadziła jedną z kontr po której Grzegorz Gunia w sytuacji sam na sam z Bratkowskim strzelił bramkę na 3-0. Takim też wynikiem zakończyło się spotkanie.
Skład VINETY: Bratkowski-Łodyga,Tomków, Chwałek, Osieleniec(Substyk), Pflantz, Tarka, Przewoźny(Marecki), Nagórski(Okoniewski),Sajewicz(Mężydło),Kuźmicki
Reasumując: Ewidentnie widać było, że nasi piłkarze nie otrząsnęli się po pechowej porażce w Ustroniu. Czego zabrakło? Przede wszystkim pomysłu na grę. Szczecinianie byli o wiele bardziej doświadczonym zespołem, który zdominował poczynania na boisku. Trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski, ponieważ kolejki uciekają, a lokata jaką obecnie zajmują w tabeli na pewno nikogo w Wolinie nie satysfakcjonuje.
W sobotę 28 sierpnia nadarza się okazja do rehabilitacji i zdobycia kompletu punktów. Wolinianie udadzą się do Chociwla, gdzie zmierzą się z zajmującym 6 miejsce Piastem. Początek spotkania o godz. 17.00!