Prace zlecił powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kamieniu Pomorskim. Cała operacja trwa niecałe trzy godziny.
Zaangażowałem jednego z przedsiębiorców budowlanych - mówił na naszej antenie w magazynie "Czas Reakcji" Józef Palusiński.
- Przedsiębiorca mający potrzebny sprzęt zgodził się na to, że przywiezie koparkę. Natomiast starosta oddelegował ludzi od dróg. Dom jest rozebrany, niczemu nie zagraża. Na posesji jest tylko bałagan - wyjaśnia powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kamieniu Pomorskim.
O sprawie mówiliśmy od kilku dni. Rudera stała metr od drogi. Fragment jednej ze ścian runął kilka tygodni temu na chodnik i jezdnie.
Właścicielka nieruchomości zmarła 13 lat temu, domem jednak do tej pory nikt się nie interesował. Nieoficjalnie wiadomo, że spadkobierca mieszka w USA. Gmina oraz Starostwo nie chciały wyburzyć rudery, bojąc się prawnych konsekwencji. Teraz za wyburzenie zapłaci starostwo.
2016-08-05, 14:02
Autor: Sławomir Orlik