W miniony weekend właściciel podjechał rano pod sklep swoim samochodem i miał zamiar rozpakować przywieziony towar.
- Wyszedł z pojazdu i poszedł otworzyć drzwi do sklepu. Na jego nieszczęście nie zgasił silnika i nie zamknął drzwi. Wykorzystał to Roman W., który wskoczył do auta i odjechał – mówi asp. sztab. Mirosław Bakowicz z kamieńskiej policji.
Wewnątrz był towar, papierosy oraz karty telefoniczne za 7,5 tys. złotych. Wezwano policję.
- Policjanci z Golczewa wspólnie z funkcjonariuszami z komendy w Kamieniu Pomorskim w poniedziałek odnaleźli skradziony pojazd niedaleko Płot. - Odzyskali także niemal cały skradziony towar – informuje asp. sztab. Mirosław Bakowicz.
Zatrzymany sprawca odpowie teraz za krótkotrwałe użycie pojazdu oraz kradzież.