Czytelnik z Międzyzdrojów: Na leczenie bolącego zęba mam czekać 3 tygodnie?

Od kilku dni, a dokładniej od 24 czerwca borykam się z bólem zęba –zaczyna swój list nasz Czytelnik z Międzyzdrojów. - Z uwagi, że na drzwiach do gabinetu dentystycznego, z którego opieki korzystam, przeczytałem kartkę o przerwie urlopowej, skontaktowałem się z NFZ Odział w Szczecinie celem uzyskania danych o stomatologii i podpisanych umowach. Uzyskałem dane dwunastu telefonów do lekarza dentysty, ale do chwili obecnej nadal nie jestem u specjalisty z prozaicznej przyczyny: nie przyjęto mnie do tej chwili z bólem zęba z powodu braku zainteresowania.

Rozumiem rozmówcę, że ma przerwę kilkudniową w swojej praktyce - dwa przypadki - ale nie rozumiem pozostałych specjalistów, którzy nie wykazywali jakiegokolwiek zainteresowania realizacją podpisanej umowy o świadczenie usług na rzecz pacjenta - pisze nasz Czytelnik. - Nie rozumiem także rozmówczyni ze strony NFZ Szczecin. Po co są podpisywane umowy o świadczenie usług dentystycznych na rzecz pacjentów skoro nie są realizowane w praktyce ? Dlaczego oferuje się usługi w terminie dwóch -trzech tygodni ? I mam tak długo wytrzymywać z bólem zęba ?

Nie jestem pieniaczem ani gburem tylko osobą z bólem zęba i nie jestem osobą młodą tylko w starszym wieku – czytamy dalej w liście. - Takie traktowanie blisko 60 -latka ze strony stomatologów uważam za daleko posuniętą arogancję i brak empatii, a ze strony NFZ Odział Szczecin za pozory opieki dentystycznej poprzez podpisywanie martwych umów ,które nie są realizowane w praktyce. Sugerowanie mojej osobie ze strony Pani z NFZ ,że mam wejść do gabinetu uważam za nieporozumienie .Nie jestem pieniaczem ani awanturnikiem. Uważam , że po moim telefonie powinna wskazać mi gabinet dentystyczny gotowy wykonać usługę a następnie wykonać czynności kontrolne dlaczego odmawia się usługi skoro podpisano umowy. W takim przypadku wszelkie koszty wizyt prywatnych powinien ponieść NFZ i rozliczać się z dentystami z którymi podpisał martwe umowy ! Pacjent powinien mieć udzieloną pomoc a potem winien przemówić prawnik dlaczego mu tej pomocy odmówiono !!!!

Co na to Zachodniopomorski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia?

- Pacjent kontaktował się z ZOW NFZ i otrzymał mailem odpowiedź, jak postąpić, a także wykaz miejsc udzielania świadczeń stomatologicznych najbliżej miejsca zamieszkania, tj. na terenie powiatu kamieńskiego i w mieście Świnoujście , choć pacjent ma prawo wybrać dowolny podmiot, który na dany zakres świadczeń ma umowę z NFZ – informuje Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. - ZOW NFZ nie umawia pacjentów na wizyty, choć takie było oczekiwanie pacjenta. Fundusz nie podejmuje również bezpośrednich interwencji u świadczeniodawcy, polegających na nakłanianiu lekarza, by postąpił w określony sposób, i np. niezwłocznie przyjął pacjenta. To lekarz jest w prawie i obowiązku podejmować właściwe decyzje, zgodnie z wiedzą, doświadczeniem i sumieniem, a także z poszanowaniem obowiązujących przepisów i umowy z NFZ.

Osobie ubezpieczonej w Narodowym Funduszu Zdrowia przysługują świadczenia zdrowotne na zasadach określonych w ustawie zdrowotnej i w rozporządzeniach wykonawczych - kontynuuje Małgorzata Koszur. - Niektóre z tych świadczeń wymieniono na stronie internetowej ZOW NFZ.

Znajdują się tam również podstawy prawne, tj. koszyk gwarantowanych świadczeń ogólnostomatologicznych i specjalistycznych, w tym również wykaz materiałów stosowanych przy udzielaniu tych świadczeń oraz warunki ich realizacji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, Pacjentowi, który zgłasza się do stomatologa z bólem zęba, świadczenie gwarantowane udzielone zostaje w dniu zgłoszenia. Decyzję o zakresie pomocy dla osoby z bólem zęba podejmuje lekarz po bezpośredniej ocenie sytuacji zdrowotnej pacjenta. Pacjent został poinformowany o tym, że powinien osobiście zgłosić się do wybranego gabinetu stomatologicznego i przedstawić problem z bolącym zębem. Na tej podstawie dentysta ocenia stan zdrowia i podejmuje odpowiednie decyzje medyczne.