Zaskoczyło nas, że to co dla naszego portalu wymaga opinii prawnej i czasu na przygotowanie, innemu portalowi już zostało przekazane. Czyżby władze Spółki zrobiły to bez zgody i wiedzy Burmistrza? Postanowiliśmy to sprawdzić. Wystarczy w wyszukiwarce konkurencyjnego portalu wpisać „udostępnił” aby poznać ciekawą historię i przekonać się, że opinia prawna do niczego nie jest potrzebna. Dlaczego?
W 2015 roku radnych klubu Nasza Gmina interesowały nazwiska i dane osób, z którymi TBS zawarł umowy na zakup lokali i mieszkań na Kwartale Dominikańskim. Szczególnie zainteresowany tą kwestią był Jacek Golusda. Temat poruszano na specjalnym spotkaniu radnych i TBS w styczniu 2015 roku. W spotkaniu uczestniczył także Stanisław Kuryłło, Leszek Szefliński, Anna Stanaszek-Kaczor oraz Paweł Ukraiński. Władze TBS zobowiązały się wówczas przedstawić taką listę po zasięgnięciu opinii prawnej określającej czy spółka może ujawnić dane swoich kontrahentów.
Po upływie dwóch tygodni zniecierpliwiony brakiem listy Jacek Golusa złożył interpelację na sesji Rady Miejskiej – W związku z brakiem jakiejkolwiek odpowiedzi, zwracam się z zapytaniem o to jakie osoby mają podpisane umowy na zakup mieszkań lokali budowanych przez KTBS. Proszę o imienny wykaz, cenę za jaką nabyto lokale oraz ich metraż – interpelował.
Ostatecznie listę otrzymał w lutym 2015 roku. Chwilę po tym, na innym portalu internetowym, podano do publicznej wiadomości nazwiska osób kupujących lokale.
O całej sprawie wiedział i uczestniczył w niej już jako Burmistrz Kamienia Pomorskiego Stanisław Kuryłło. To na jego polecenie przekazano listę radnemu Golusdzie.
Kiedy jednak my zapytaliśmy o udostępnienie wydatków gminnych spółek prawa handlowego jakie zostały poniesione na rzecz internetowych portali informacyjnych Stanisław Kuryłło stwierdził, że bez opinii prawnej nie może ich wydać. – Odpowiedź na Pana wniosek (…) wymaga opinii prawnej, co do obowiązku udzielenia informacji publicznej – czytamy w piśmie podpisanym przez Annę Stanaszek -Kaczor Sekretarz Gminy.
Czyżby Burmistrz już nie pamiętał, że umowy spółek zostały wcześniej udostępnione radnym i to na życzenie jego klubowego kolegi Jacka Golusdy? I że to on sam te umowy udostępnił radnemu? Panie Burmistrzu przypominamy! Proszę się nie obawiać. W Pańskim urzędzie albo w spółce już jest taka opinia prawna. Nie ma potrzeby marnować czasu i pieniędzy podatników na jej ponowne sporządzanie. Wystarczy poszukać.
Burmistrz na sporządzenie opinii zastrzegł sobie czas aż do 10 czerwca 2016. Wniosek złożyliśmy 11 kwietnia. Dwa miesiące potrzebuje gmina Kamień Pomorski by przygotować kilkustronicową informację. W tej sprawie liczymy na pomoc Przewodniczącego Rady Jacka Golusdy. On sam niecierpliwił się już po 2 tygodniach oczekiwania. Swoje dane otrzymał po upływie około jednego miesiąca. Z pewnością ma więc świadomość, że nie potrzeba aż dwóch miesięcy by podobne dane przygotować dla nas.
Dlaczego Burmistrz Stanisław Kuryłło, który sam dane dotyczące umów spółek gminnych udostępniał Jackowi Golusda w 2015 roku nagle potrzebuje opinii prawnej by podobne dane udostępnić nam? Czyżby obwiał się faktów jakie mogą z nich wynikać? Już dziś wiemy, że portal kamienskie.info otrzymuje z dwóch gminnych spółek 30.000 zł rocznie. Nie wiemy już tylko ile na ten cel przeznacza największa i najbogatsza gminna spółka PGK sp. z o.o.
Dziś okazało się, że te dane, na które ikamien ma czekać 2 miesiące inny portal już otrzymał. Bez opinii prawnej, na którą wciąż czeka Stanisław Kuryłło.
Popularne jest ostatnio w Polsce hasło „Beata publikuj!”. W Kamieniu Pomorskim wypadałoby chyba zakrzyknąć „Stanisławie udostępnij!”.