Dożynki w Golczewie - deszcz ich nie przestraszył

Święto plonów, tak jak w latach poprzednich tradycyjnie rozpoczęły się korowodem wieńców dożynkowych na stadion miejski.
- Tuż po rozdaniu chleba na chwilę spadł mocny deszcz - mówi Dorota Opiła z Urzędu Miasta. - Baliśmy się, że będzie padało do końca dnia, ale na szczęście się przejaśniło.
Na imprezie zaprezentowały się gminne sołectwa, każde wystawiło swój wieniec dożynkowy, oraz wystartowało w zawodach. A konkurencje były bardzo ciekawe. Trzeba było m.in. przenieść za pomocą dwóch drągów snopek siana i na kawałku deski okrągłą główkę kapusty. Ciekawą konkurencją okazał się też rzut kaloszem do opony.

W konkurencjach najlepsza okazała się drużyna z sołectwa Upadły. W nagrodę dostała aparat fotograficzny ufundowany przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Były też drobne nagrody pieniężne i upominki za najładniejsze stoisko i wieniec dożynkowy.

Mieszkańcy i zaproszeni goście bawili się w rytmach granych przez golczewski zespół "Concord", "Stuchowianki" oraz "Przepióreczki".

Radosław Drożdżewski