Dzisiejszej nocy na trasie Wicko, Wapnica, Lubin widziano wiele dzików żerujących przy drodze. Natomiast dwie maciory z młodymi szły ulicą Główną w Lubinie od przystanku autobusowego do mariny w Wapnicy. A w piękną jesienną sobotę wielu mieszkańców Wapnicy i okolic wybrało się na rodzinne spacery, chętnie kierując się nad wodę. Jesienne słońce oświetlało różnokolorowe liście, powietrze było ciepłe i rześkie, tak że przechadzka sprawiała czystą przyjemność.
ikamien.pl • Sobota [24.10.2015, 20:44:56] • Wapnica
fot. Andrzej Ryfczyński
Problem watah dzików swobodnie biegających po wyspach Uznam i Wolin staje się już wyzwaniem dla odpowiednich służb. Niestety, wciąż nie wiadomo, jak rozwiązać dziczą kwestię i kto miałby to zrobić. Wyłapywać i wywozić? Ale dokąd? Póki co, dziki grasują w parkach, ryją trawniki, wybiegają na szosy, a nawet się topią. Na taki właśnie widok natrafili spacerujący mieszkańcy Wapnicy.
fot. Andrzej Ryfczyński
Niestety, na plaży koło mariny czekała przykra niespodzianka – wyrzucony na brzeg martwy dzik. Widok był na tyle nieprzyjemny, że rodzice szybko musieli dzieci zabrać jak najdalej od śmierdzącej padliny. Stan zwierzęcia świadczy, że leży tam od niedawna, ale przyroda rządzi się własnymi prawami i drapieżniki już zaczęły ucztę od małżowin usznych.
fot. Andrzej Ryfczyński
Reszta dzika jest jeszcze w stanie nienaruszonym… Zapowiada się równie ciepła i słoneczna niedziela, proces rozkładu już się zaczął – kto powinien uprzątnąć padlinę?