ikamien.pl • Piątek [18.09.2015, 08:28:02] • Powiat Kamieński

Będzie mniej chorych na wf

Będzie mniej chorych na wf

fot. Organizator

Koniec z wystawianiem zwolnienia lekarskiego dla ucznia na cały semestr – zapowiedziało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dziecko nie będzie już zwalniane z całych zajęć, ale tylko z określonych ćwiczeń. Zapytaliśmy, jak nowe pomysły MEN ocenia Starostwo Powiatowe w Kamieniu Pomorskim.

- Poprzez nowe regulacje dotyczące uczestnictwa uczniów w zajęciach w-f zwiększy się aktywność ruchowa uczniów, nastąpi indywidualizacja ćwiczeń dostosowanych do możliwości uczniów – uważa Krystyna Gogacz, naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu Starostwa Powiatowego w Kamieniu Pomorskim. – Jest to krok w dobrą stronę, uaktywniającą uczniów do uczestnictwa w zajęciach w-f.

Według danych kamieńskiego Starostwa Powiatowego, problem zwolnień z lekcji w-f dotyczył głównie dziewcząt.

Uczniowie nie ćwiczyli na wuefie tylko na podstawie zwolnień lekarskich i podań rodziców.

I tu ciekawostka.
- Pomimo, że niektóre szkoły ponadgimnazjalne posiadają druki opracowane przez Zespół Wychowawczy, które uczeń przedstawia lekarzowi i wypełniony wraz z wnioskiem rodzica dostarcza do szkoły w miesiącu wrześniu, niestety lekarze najczęściej zwalniali uczniów całkowicie ze wszystkich ćwiczeń mimo, że na druku należało podkreślić przeciwwskazania i podać rodzaj ćwiczeń dozwolonych – przyznaje Krystyna Gogacz.

Naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu zapewnia, że większość uczniów aktywnie uczestniczy w zajęciach w-f.

- Liczba uczniów zwolnionych przez lekarzy z zajęć wychowania fizycznego w każdej szkole prowadzonej przez powiat kamieński jest inna - dodaje.- W roku szkolnym 2015/2016 roczna liczba uczniów będących na zwolnieniach z zajęć wychowania fizycznego oscylowała na poziomie od 1,8% do 20%.

Prawie 2 lata temu Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się wychowaniu fizycznemu i sportowi w szkołach publicznych i niepublicznych. Kontrolą objęto zajęcia w latach szkolnych: 2009/2010–2012/2013. Wyniki porażały.

Stwierdzono niski poziom frekwencji i aktywnego uczestnictwa w tych zajęciach oraz liczne przypadki udzielania zwolnień na podstawie opinii lekarza - czytamy w raporcie NIK - dyrektorzy nie badali w ramach sprawowanego nadzoru pedagogicznego przyczyn niskiego udziału uczniów w zajęciach i nie podejmowali działań zapobiegających niekorzystnym tendencjom.

Z badań NIK wynikało, że na kolejnych etapach edukacji liczba uczniów ćwiczących na wuefie malała.

Sami uczniowie, przepytywani przez kontrolerów przyznawali, że wuefu nie lubią. Lekcje były po prostu nudne. Szkoły nie bardzo też starały się, by to zmienić. Czasem uczniowi nie podobał się nauczyciel. Bywało też, że uważał, iż wuefista ocenia go niesprawiedliwie. Uczniowie krytykowali również warunki organizacji zajęć.

Najczęstszym powodem nieobecności był stan zdrowia ucznia, niedyspozycje i kontuzje.

W jednym tygodniu na początku roku szkolnego 2012/2013 kontrolerzy stwierdzili, że w zajęciach nie uczestniczyło aż 15% (podstawówki), 23% (gimnazja) i 30% (szkoły ponadgimnazjalne) uczniów! Co ciekawe, wielu uczniów na tych zajęciach… było! Jednak żaden z nich nie spocił się biegając za piłką czy wykonując koziołki. Powód? Nie wziął z domu stroju sportowego, miał zwolnienie wydane przez dyrektora szkoły na podstawie opinii lekarza, zwolnienia rodziców i zwolnienia lekarskiego.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/15767/