W niedzielne przed południe na Bałtyku wiał słaby wiatr, około 1 m na sekundę. W tej sytuacji nie można by rozpocząć kolejnych wyścigów. Potrzebne minimum, to co najmniej 4 m/s.


fot. kam
Wbrew piosence: „W czasie deszczu dzieci się nudzą” żeglarze, uczestnicy Mistrzostw Świata w klasie Optimist 2015 w Dziwnowie w dniu wczorajszym w oczekiwaniu na wiatr wcale się nie nudzili.
W niedzielne przed południe na Bałtyku wiał słaby wiatr, około 1 m na sekundę. W tej sytuacji nie można by rozpocząć kolejnych wyścigów. Potrzebne minimum, to co najmniej 4 m/s.

fot. kam
Organizatorzy zadbali o to, żeby młodym żeglarzom się nie nudziło. Zorganizowali dla nich różne rozrywki. Przede wszystkim automaty do gier zręcznościowy i siłowych. Dużym powodzeniem cieszyły, i to nie tylko wśród dzieci duże, kreatywne klocki LEGO. Z klocków tych wykonywano różne figury i budowle. Jednak najbardziej pomysłowi okazali się dziwnowscy wolontariusze, którzy swego kumpla „Majoneza” uwięzili w zbudowanej z klocków wieży.

fot. kam
Okazało się jednak, że nie było konkurencji dla strzelania kulkami z farbą do celu. Członkowie „Gladiusa” w Kamieniu Pomorskim zorganizowali w parku przylegającym do Mariny strzelnicę Paintball. Kiedy tylko ogłoszono, że można postrzelać i to za darmo. Chętnych zebrało się bez liku. Konkurs rozpoczął Tiaro Monteiro z Brazylii.