Impreza na wsi rozpoczął się o 14. Sołtys zadbał, aby dla nikogo nie zabrakło lodów, słodyczy, napojów i kiełbasek. Zadowolone za swojego święta dzieci i młodzież zajadały się kiełbaskami. Chwilę później pobiegli grać w piłkę.
fot. Czytelnik
Mimo złej pogody dzieci ze Skarchowa miały w niedzielę wielką frajdę. Dorośli nie zapomnieli o ich święcie. Najpierw młodzież wykosiła trawę na boisku, a później wszyscy wspólnie piekli kiełbaski przy ognisku.
Impreza na wsi rozpoczął się o 14. Sołtys zadbał, aby dla nikogo nie zabrakło lodów, słodyczy, napojów i kiełbasek. Zadowolone za swojego święta dzieci i młodzież zajadały się kiełbaskami. Chwilę później pobiegli grać w piłkę.