ikamien.pl • Poniedziałek [06.07.2015, 17:58:56] • Wolin

Spotkanie z kpt. Henrykiem Widerą w Wolinie

Spotkanie z kpt. Henrykiem Widerą w Wolinie

fot. Urząd Miejski w Wolinie

Zapraszamy na spotkanie z kpt. Henrykiem Widerą, które odbędzie się w dniu 9.07.2015r. o godz. 20:00 w siedzibie KLUBU UKS „ALBATROS” w Wolinie przy ul. Mostowej 1.

Kpt. Henryk Widera ma w życiu dwie pasje: żeglarstwo i skrzypce. Urodził się 30.12.1930 r. w Reptach koło Tarnowskich Gór. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach, w latach osiemdziesiątych był koncertmistrzem (I skrzypce) w Operze i Operetce w Szczecinie. Pracował również jako pedagog w szkole muzycznej i grał w filharmonii. Zamiłowanie do skrzypiec umożliwia Henrykowi Widerze realizowanie licznych wypraw – grą zarabia na kolejne rejsy. Jest autorem dokumentalnych filmów poświęconych swoim rejsom. Odbył wiele samotnych wypraw, zrealizowanych dla własnej satysfakcji, bez sponsorów i partnerów, co we współczesnych realiach nie jest proste. Sam o sobie mówi, że jest żeglarzem – turystą. Pan Widera żegluje od 1966 roku; początkowo na własnej „ P - 7 " (rejs na Rugię w latach 1969-1970); potem na „ Piano " (typ Micro) kanałami na Morze Śródziemne (1993 r), do Nicei i dalej na Korsykę, Sycylię i do Grecji. W 1997 roku, na kolejnym jachcie „Gawot" (typ Tango Family), płynie ponownie kanałami na Morze Śródziemne (Nicea) i do Hiszpanii. W 2002 r. przez Morze Północne i Atlantyk wyruszył na Wyspy Kanaryjskie. Powrócił do kraju w 2004 r. a w dwa lata później zaczął realizować swoje marzenie - rejs wokół Europy. Rejs dookoła Europy rozpoczął w maju 2006 r., zasadniczą część zakończył w 2008 r. a całość - łącznie z trasą śródlądową ostatecznie zamknął w październiku 2011 r. wracając przez Świnoujście do Szczecina. Corocznie w tych latach – od wiosny do jesieni – żeglował gdzieś na morzach lub rzekach, zimą wracał do Szczecina, jacht zostawiał w kraju lub za granicą. Płynął stosunkowo trudną trasą: przez Danię, norweskie fiordy, wyspy Szetlandy i Orkady, Szkocję, Irlandię, Bretanię, Hiszpanię, Sardynię, Sycylię, Maltę, kilka greckich wysp, Stambuł, cieśninę Bosfor, Morze Czarne - do Morza Azowskiego. Do pełnego szczęścia, czyli przepłynięcia rzekami i kanałami Rosji pierwotnie do Morza Białego, a w drugiej wersji do Bałtyku, zabrakło mu zezwoleń rosyjskich władz. Pomimo przeciwności losu, Henryk Widera nie zrezygnował ze swojego marzenia. W 2009 r. na „Gawocie” powrócił na wokół europejską trasę zmieniając kierunek: na wody śródlądowe Rosji wpłynął z Bałtyku przez Sankt Petersburg. Dzięki swojej determinacji i wytrwałości, kpt. Widerze udało się uzyskać zezwolenie i w październiku 2010 r. dopłynął do Moskwy. W 2011 r. spędził kilka miesięcy na Wyspach Kanaryjskich a potem poleciał do Moskwy by kontynuować podróż. Częściowo wodą, częściowo z jachtem na lawecie wrócił do kraju i w październiku dopłynął przez Świnoujście do Szczecina.

Gdy po przepłynięciu 8 tys. mil morskich, żeglarz (emerytowany koncertmistrz opery i operetki) powrócił do Szczecina, miał 78 lat.

UKS Albatros

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/15046/