Władze gminy zwolniły dyscyplinarnie kierowniczkę po kontroli przeprowadzonej w placówce przez Zachodniopomorski Urząd Wojewódzki. Gdy pracownicy sprzątali gabinet kobiety, w szafkach znaleźli m.in. dwa rewolwery.
Podczas sprzątania jej biura pracownicy natknęli się na broń, butelki z alkoholem i 80 medali dla par za długie pożycie małżeńskie, które nie trafiły do jubilatów - mówi burmistrz gminy Stanisław Kuryłło. - Jestem zaskoczony i zbulwersowany tym co zastałem.
Policja zabezpieczyła broń. Sprawą zajęła się prokuratura. Medale wkrótce trafią do małżeństw - dodaje burmistrz. - Wszyscy jubilaci, którzy powinni te medale otrzymać, oficjalnie i uroczyście dostaną je w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Podczas kontroli ZUW wykrył 37 nieprawidłowości w urzędowych dokumentach. Wśród nich były m.in. błędy w aktach zawarcia związku małżeńskiego, urodzenia i zgonów. W piątek władze miasta w trybie natychmiastowym wypowiedziały kobiecie umowę.
Była kierowniczka nie chce komentować tego zdarzenia. W urzędzie pracowała 39 lat.