W południe do poszukujących dołączył policyjny śmigłowiec ze Szczecina posiadający odpowiednie urządzenia ułatwiające poszukiwania. W Kamieniu Pomorskim do ekipy śmigłowca dołączył funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim, Strażacy i policjanci przeszukiwali dokładnie bardzo rozległy teren, natomiast śmigłowiec latał przez półtorej godziny wzdłuż i wszerz założonego terenu. Do godziny 14-tej poszukiwania prowadzone zarówno na ziemi jak i z powietrza nie przyniosły rezultatów. Jak wynika z rozmów przeprowadzonych ze strażakami oraz policjantami biorącymi udział w akcji poszukiwawczej, dalsze poszukiwania nie mają celu. Swoje spostrzeżenia uzasadniają m.in. tym, że zaginiony ubrany był w niebieską kurtkę, co widać na monitoringu Domu Opieki Społecznej. Kolor ten byłby widoczny zarówno z ziemi jak i powietrza. Jak wynika z monitoringu, zaginiony kierował się stroną jeziora i istnieje uzasadnione podejrzenie, że mógł on odjechać jako autostopowicz z wędkarzem, którzy przyjeżdżają tutaj nad jezioro łowić ryby.
I jeszcze jedna konstatacja: Domu Opieki Społecznej w Śniadowie nie jest placówką zamkniętą. Każdy z jego pensjonariuszy może wychodzić lub wyjeżdżać dokąd chce i kiedy chce np. na zakupy, do rodziny czy przyjaciół. Dobrym zwyczajem byłoby, gdyby pensjonariusze informowali o tym kierownictwo domu, wtedy udałoby się uniknąć tak kosztownej akcji jaka ma miejsce obecnie. Ale to są ludzie wolni.
mzk