W Polsce ta tradycja sięga czasu panowania dynastii Jagiellonów. I już w tamtym okresie znany był, charakterystyczny dla Polski zwyczaj dyngusa. W owym czasie Wielkanoc świętowano w Polsce przez trzy dni. W poniedziałek panowie oblewali panie, a we wtorek – czyli trzeci dzień Wielkanocy panie oblewały panów. Co by nie mówić – ówczesny dyngus miał znacznie subtelniejszy charakter w stosunku do dzikich zabaw na ulicach niektórych współczesnych polskich miast.
W przeciwieństwie do niedzieli, którą rodziny najchętniej spędzają na domowych biesiadach, poniedziałek zwykło się traktować jako okazję do wyruszenia w plener, spacery i wycieczki. Ciekawe czy i w tym roku świnoujścianie zechcą odpocząć od obfitej świątecznej diety i ruszyć w plener/?!/ O ile pogoda pozwoli to naprawdę warto zażyć, nieco więcej niż zwykle, świeżego powietrza!
A z tą wodą to radzimy nie przesadzać choć, z drugiej strony, każdy z nas zasługuje dziś na kilka kropel. Oblanym – podobno szczęście lepiej sprzyja!