ikamien.pl • Poniedziałek [16.03.2015, 08:19:01] • Gmina Golczewo

Przypomną mroczną historię hitlerowskiej fabryki i obozu pracy

Przypomną mroczną historię hitlerowskiej fabryki i obozu pracy

fot. Sławomir Ryfczyński

Cmentarz wojenny w Sosnowicach pod Golczewem, gdzie znaleziono masowe groby Rosjan, pracowników fabryki amunicji, zostanie odnowiony. Pojawi się na nim pamiątkowa tablica.

W ubiegłym roku w Sosnowicach przeprowadzono 3 ekshumacje. Znaleziono kilka masowych grobów. Ze 150 pochowanych tutaj ofiar ostatniej wojny znana jest dziś tożsamość stu. Są zdjęcia, nazwiska, dokumenty, wojskowe nieśmiertelniki.
- Te nieśmiertelniki przekazaliśmy do Muzeum w Kamieniu Pomorskim – mówi Andrzej Danieluk, burmistrz Golczewa, – ale Fundacja, która się tym zajmuje, znalazła już rodzinę jednego z zamordowanych Rosjan. Mamy kontakty, zdjęcia. Będziemy chcieli zaprosić tę rodzinę do Golczewa na uroczystości związane z odsłonięciem tablicy upamiętniającej ofiary wojny. Wysłano już wniosek do Rady Pamięci.
Cmentarz Wojenny w Sosnowicach znajduje się niedaleko byłego hitlerowskiego obozu pracy, gdzie trafiali jeńcy wojenni i robotnicy przymusowi różnych narodowości (Ukraińcy, Rosjanie, Łotysze, Francuzi, Polacy, Włosi). Kobiety i mężczyźni. Obóz istniał w latach 1941- 1945. Zbudowali go jeńcy rosyjscy. Na terenie obozu mieściła się fabryka amunicji oraz zakład renowacji niewybuchów.

W 1987 roku w miejscu grobów ofiar obozu ustawiono obelisk. Później założono cmentarz wojenny.

- Cała ziemia jest tam usiana grobami. Są mogiły zbiorowe. Domyślamy się jednak, że dookoła są mogiły pojedyncze – mówi Andrzej Danieluk, burmistrz Golczewa. - Pochowani w Sosnowicach to ludzie, którzy pracowali w tej fabryce. Rosjanie, którzy byli tam traktowani gorzej niż psy. Jeńców wojennych zmuszano do bardzo ciężkiej do pracy.

Na razie nie wiadomo, kiedy powstanie pamiątkowa tablica. W przyszłym roku planowane jest natomiast spotkanie ekumeniczne.
- Wśród ofiar obozu są wyznawcy prawosławia, ale też jeden muzułmanin. Gmina będzie się kontaktowała w tej sprawie z imamem w Gdańsku – zapowiada burmistrz Golczewa.

Burmistrz jest przekonany, że na uroczystościach pojawi się nie tylko rodzina Rosjanina, ale i rosyjski ambasador.

Po fabryce amunicji zostały bunkry. Dziś to już w zasadzie tylko ich ślady. Hitlerowska fabryka, przed nadejściem armii radzieckiej została zniszczona.
Burmistrz odradza wyprawy w poszukiwaniu pozostałości po fabryce, bo nie ma gwarancji, że nie zachowały się tam żadne materiały wybuchowe. Jak nam mówił, każdą inwestycję w okolicy poprzedzają badania saperów. I zawsze znajdowane są jakieś niewybuchy.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/13759/