ikamien.pl • Czwartek [05.02.2015, 18:00:39] • Międzyzdroje
Anna Seniuk w międzyzdrojskiej bibliotece

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
W środę, 4 lutego Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach miała zaszczyt gościć Annę Seniuk, jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek teatralnych i filmowych. Pani Anna ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. W 1963 roku została wybrana najmilszą studentką tego miasta. Przez wiele lat była aktorką scen krakowskich. Jak przyznała, Kraków jest nadal jej bardzo bliski, jednak od wielu lat jest mieszkanką Warszawy, gdzie pracuje w teatrach i jest wykładowcą na Akademii Teatralnej w Warszawie. Od jakiegoś czasu zajmuje się również dubbingiem, co sprawia jej ogromną przyjemność. Aktorka została przywitana przez przybyłych gości gromkimi brawami. Nie spodziewała się, że w tak małej bibliotece można pomieścić ponad 150 osób. Powróciła do Międzyzdrojów po siedemnastu latach, kiedy to w 1998 roku odciskała dłoń w Alei Gwiazd.
Przyznała, że w tym roku obchodzi pięćdziesięciolecie swojej pracy artystycznej. Przez te wszystkie lata bardzo dużo się nauczyła i nadal jest aktywna zawodowo. Wyznała, że jest introwertyczką, zaś na scenie przed publicznością odkrywa swoje inne oblicze. Uważa, że podczas gry aktorskiej nie należy do końca odkrywać swojej osobowości tylko kreować nowe postaci.

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
Anna Seniuk podkreśliła, że w dzisiejszych czasach słowo „talent” jest nadużywane przez młodych artystów. Według niej człowiek utalentowany rodzi się raz lub dwa razy na jedno pokolenie. Wspomniała swojego profesora Bardiniego, który zwykł mawiać, „że dobrze byłoby, gdyby futerał nie był mądrzejszy od skrzypiec”. Aktorka zwróciła uwagę na reżyserów młodego pokolenia, którzy sięgają po utwory klasyczne i diametralnie zmieniają ich sens przy pracy nad scenariuszami.

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
Podała przykład Nikołaja Gogola, który wielokrotnie poprawiał swoje dzieła, zanim uznał je za godne ujrzenia światła dziennego. Jej zdaniem utworów uznanych za klasykę nie powinno się zmieniać. Seniuk opowiadała anegdoty związane z życiem aktorskim, próbami na scenie, współpracy z innymi aktorami, np. Janem Nowickim, z którym zaczynała swoją przygodę z aktorstwem.