ikamien.pl • Środa [28.01.2015, 08:23:34] • Powiat Kamieński

Zarzuty opozycji nie do udowodnienia?

Zarzuty opozycji nie do udowodnienia?

fot. ikamien.pl

Karty do głosowania przed rozdaniem radnym zostały przetasowane, a dodatkowo wręczane były losowo przez dwóch członków komisji. Tak tłumaczył się wojewodzie przewodniczący rady powiatu kamieńskiego. Przypomnijmy: niedawno pisaliśmy o ponumerowanych kartach do głosowania podczas grudniowych wyborów starosty, wicestarosty i zarządu powiatu.

Zdaniem opozycji, każda taka karta do głosowania była wydawana w kolejności alfabetycznej, co pozwala stwierdzić, kto jaki głos oddał.

Dodatkowo po ponownym przeliczeniu głosów ujawniono, że odczytany i zaprotokołowany wynik głosowania był nieprawdziwy. Komisja skrutacyjna nie dopatrzyła się bowiem jednego nieważnego głosu.

Ponumerowanie kart do głosowania i wydawanie ich w kolejności alfabetycznej jest niezgodne z art. 27 ust. 2 i 3 ustawy o samorządzie powiatu. Stanowi to naruszenie zasady tajności wyborów – grzmiała opozycja i złożyła zawiadomienie do Wojewody Zachodniopomorskiego o istotnym naruszeniu prawa mogącym skutkować nieważnością podjętych uchwał.

Skarga kwestionująca sposób przeprowadzenia głosowania nad wyborem starosty kamieńskiego, a także legalność uchwał Nr III/3-5/2014 z 19 grudnia 2014 r. wpłynęła do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego 12 stycznia br.

- Przeprowadzone w tej sprawie postępowanie nadzorcze nie wykazało istotnego naruszenia prawa, skutkującego koniecznością stwierdzenia nieważności uchwał – informuje Piotr Pieleszek z biura prasowego wojewody. - Jak wynika posiadanych przez organu nadzoru dokumentów, w tym pisemnych wyjaśnień uzyskanych od przewodniczącego Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim oraz członków Komisji Skrutacyjnej powołanej w celu przeprowadzenia wyborów starosty, karty do głosowania przed rozdaniem radnym zostały przetasowane, a dodatkowo wręczane były losowo (bez żadnego schematu) przez dwóch członków komisji. Nie było więc możliwości sprawdzenia, który z członków komisji otrzymał dane karty i jakie karty zostały przyporządkowane poszczególnym radnym. Co istotne, w takiej sytuacji kolejny numer karty nie mógł odzwierciedlać miejsca na alfabetycznej liście głosujących. Nie ma więc możliwości dokonania identyfikacji głosów złożonych przez radnych, a tym samym podstaw do uznania, że w sposób istotny naruszona została zasada tajności.

Według ustaleń Urzędu Wojewódzkiego, radnym zapewniona została możliwość tajnego głosowania (na zasadach określonych w §38 Statutu Powiatu Kamieńskiego) - głosowali na kartach do głosowania, nie zaś przez podniesienie ręki.

- Sam fakt ponumerowania kart do głosowania nie miał bezpośredniego wpływu na ważność uchwały w sprawie wyboru starosty, która podjęta została bezwzględną większością głosów ustawowego składu Rady (9 głosów „za”, 7 głosów „przeciw”, 1 głos nieważny (przy obecności wszystkich 17 radnych)- twierdzi Piotr Pieleszek. - Zastosowanie przezroczystej urny również nie miało wpływu na głosowanie. Nie można udowodnić, że zakreślona na wrzucanej do urny karcie do głosowania treść odpowiedzi na zadane pytanie była widoczna dla siedzących w pobliżu urny radnych. Wyłączne domniemanie tego nie mogło być podstawą do kwestionowania prawidłowości przeprowadzonego głosowania tajnego, a tym samym do uchylenia z tego powodu podjętej przez organ stanowiący uchwały.

Jak informuje Piotr Pieleszek, z treści protokołu z III sesji Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim oraz protokołu Komisji Skrutacyjnej z 19 grudnia 2015 r. nie wynikało, by przedstawiony przez przewodniczącą Komisji Skrutacyjnej sposób głosowania budził wątpliwości radnych Rady Powiatu, zarówno podczas głosowania, jak i po jego zakończeniu. Protokół Komisji Skrutacyjnej, opatrzony podpisami członków tejże Komisji, nie zawiera jakichkolwiek uwag poddających w wątpliwość sposób przeprowadzenia głosowań nad wyborem starosty.

- Przewodniczący Rady Powiatu w Kamieniu Pomorskim pismem z 7 stycznia 2015 r. powiadomił organ nadzoru o dokonanym 30 grudnia 2014 r. otwarciu kopert z kartami do głosowania i ponownym przeliczeniu głosów - informuje Piotr Pieleszek. - W wyniku liczenia stwierdzono, że jeden głos był nieważny (a nie jak wcześniej uznano oddany „za” projektem uchwały). Analiza nadesłanych dokumentów wykazała jednak, że błędne przeliczenie głosów nie miało wpływu na skuteczność (ważność) podjętej uchwały. Niezależnie bowiem od zakwalifikowania spornego głosu, projekt uchwały uzyskał – wymaganą art. 27 ust. 2 ustawy o samorządzie powiatowym – bezwzględną większość głosów ustawowego składu Rady Powiatu.

Skarżących poinformowano o prawie do wniesienia skargi na uchwały do sądu administracyjnego.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/13447/