O sprawie mówiło Polskie Radio Szczecin. Bibliotekę za półtora miliona złotych otwarto przed wyborami samorządowymi. Niestety nie działało w niej ogrzewanie. Według projektu miało być ono elektryczne, później zmieniono koncepcję. Powstała instalacja gazowa, ale zakład gazowniczy nie dostarczał gazu. Gdy było zimno, w bibliotece włączano farelki.
Po nagłośnieniu przez media, sprawa ogrzewania nabrała przyspieszenia.
Dziś zastępca burmistrza Wolina zapewnia, że w bibliotece jest już ciepło.
- Korki nigdzie nie poszły, zostały zatrzymane w miejscu lokalizacji - informuje wiceburmistrz Ryszard Mróz.
ikamien.pl • Czwartek [22.01.2015, 00:05:00] • Wolin
fot. Sławomir Ryfczyński
Słyszę, że w nowej bibliotece w Wolinie jest tak zimno, że trzeba włączać farelki – pisze nasz Czytelnik. – Żeby nie poszły korki wyłączone są komputery, internet. Ponieważ jest tam zimno, nie ma w placówce zajęć dla dzieci. Książki nasiąkają wilgocią. Według mnie to marnotrawstwo publicznych pieniędzy i władza powinna być za to rozliczona. Właściwie można mówić o zarzucie niegospodarności.