WProst przeciwnie, szanowałem ich dorobek, korzystałem z doświadczeń, a nawet co przyznają sami realizowałem ich marzenia i plany, które wpisywały się w mój program wyborczy. Doskonałym tego przykładem jest mijająca kadencja. Różni nas jednak styl pozyskiwania sympatii wyborców oraz sprawowania władzy w gminie. Niczego co uczyniłem dla naszej gminy się nie wstydzę . Wstydzę się jedynie za moją kontrkandydatkę bo krytykując to co dokonało się w Naszej Gminie bez jej udziału, wyolbrzymia swoje 3 letnie dokonania - bo tyle dane jej było sprawować władzę w Naszej Gminie, obiecując jednocześnie wszystko i wszystkim. Smutkiem napawa mnie fakt, że tym samym negatywnie ocenia rolę i dorobek prawie 100 wybranych radnych podczas minionych kadencji, podważa preferencje wyborców, który dali możliwość sprawowania władzy innym.
Dziękuję tym, którzy mi zaufali przez te lata, którzy ze mną współpracowali i współrządzili. Liczyłem i wciąż liczę na Was.
Mimo wszystko życzę mojej kontrkandydatce powodzenia. Niech wygra lepszy.
Kandydat na Wójta
Krzysztof Atras