ikamien.pl • Niedziela [09.11.2014, 20:25:49] • Kamień Pomorski

Rozmowa na koniec kadencji z Sebastianem Mamzerem

Rozmowa na koniec kadencji z Sebastianem Mamzerem

fot. Sławomir Ryfczyński

O kulisach bycia radnym - dietach, politycznych głosowaniach, komisyjnym oglądaniu dziur w drodze i rozmowach pod sklepem z Sebastianem Mamzerem radnym powiatu kamieńskiego rozmawia z dziennikarzem ikamien.

Red.: Zbliżają się wybory. Czy coś zmienią?
Sebastian Mamzer: Jeśli na głosowanie pójdzie chociaż co drugi wyborca, to rzeczywiście zmienią. I nie mam tu na myśli opcji politycznej, ale gotowość i chęć decydowania o ważnych dla nas sprawach. To wyjątkowy przywilej. Chcieliśmy, żeby inni nie dyktowali nam warunków, żeby nie mówili, że jest dobrze, skoro nie jest... Dla mnie udział w głosowaniu nigdy nie był obowiązkiem, ale moim ,,prawem do rządzenia'' w małej i dużej Ojczyźnie.

Red.: Czy po głosowaniu prawo wyborcy do współdecydowania nadal jest aktualne?
S. Mamzer: Tak. Dla radnego, dla którego ważny jest interes mieszkańców, wybór jest zobowiązaniem. Czymś na kształt umowy o pracę, gdzie wskazówki do wykonania umowy zawartej w programie wyborczym nadal dają sami zainteresowani, a później rozliczają z efektów. I albo przedłużą umowę na kolejne 4 lata, albo zatrudnią nowego, lepszego pracownika.

Red.: Mieszkańcy Kamienia i innych miejscowości naszego powiatu bywają aktywni?
S. Mamzer: Oczywiście! Korzystając z okazji, za to właśnie chciałem im wszystkim serdecznie podziękować. Przez kilka lat mojej pracy samorządowej miałem przyjemność poznać wielu swoich wyborców, wysłuchać ich potrzeb, uwag i komentarzy. Rozmawialiśmy stojąc na chodniku, pod sklepem (tylko bez skojarzeń, proszę), na festynach, na spływach kajakowych, pod kościołem, w biurze... W głosowaniach, nie patrząc na przynależność partyjną, realizowałem nasze ważne ,,chodnikowe'' ustalenia, bo to były sprawy ważne dla całej społeczności.

Red.: Radny – idealista? Są jeszcze tacy?
S. Mamzer: Mam takiego na utrzymaniu:) Generalnie uważam, że radni powinni pracować społecznie lub za diety w minimalnej wysokości. W tej kwestii nikt nie może zarzucić mi niekonsekwencji – głosowałem za obniżeniem wysokości diet (mimo, iż wniosek zgłosiła opozycja) i od początku kadencji całą swoją dietę przeznaczam na różne cele: wspierałem organizacje społeczne, jednostki wychowawcze i oświatowe, a także osoby prywatne znajdujące się w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Jedną z diet zainwestowałem w tłumaczenie książki o historii Trzebieszewa i nie mogę się doczekać finału prac. Nie ma chyba takich argumentów, które by mnie skłoniły do zmiany poglądów w tej kwestii.

Red.: Wracając do politycznych głosowań...

S. Mamzer: Nie rozumiałem i nie rozumiem podejścia "skoro to wniosek opozycji, to musi być zły". Kilkukrotnie w czasie tej kadencji udało nam się znaleźć rozwiązanie problemu niezależnie od prezentowanych barw czy przekonań politycznych. Przykładami mogą być: obniżenie diet radnych, przekazanie przychodni gminie Kamień, wspólne z gminą wykonywanie inwestycji na drogach powiatowych w Kamieniu (ulice: Wolińska, Konopnicka). Przewodnicząc pracom Komisji Budżetowej często zgłaszałem na sesjach wspólnie wypracowane wnioski, które miały zmniejszyć wydatki powiatu. Naszym celem było bardziej racjonalne, gospodarskie gospodarowanie środkami publicznymi. Takie zajęcie na zawsze zmienia spojrzenie na filozofię wydawania pieniędzy. Prywatnych również!

Red.: Czy praca w samorządzie daje satysfakcję?
S. Mamzer: Ogromną! Co można czuć, gdy jako przewodniczący komisji statutowej przygotowuje się nowy statut powiatu kamieńskiego, który obowiązuje do dziś? Albo gdy patrzy się na załatane dziury w drogach, nad którymi niedawno staliśmy z członkami Komisji Komunikacji dyskutując skąd wziąć środki na remonty nawierzchni? Albo gdy się wchodzi do przychodni i obserwuje zmiany, które służą pacjentom? Nie można tego porównać do budowy Kwartału Dominikańskiego ale to też cieszy:) Ja sam mam spis zgłoszonych mi problemów przez mieszkańców i cieszę się z każdej adnotacji ,,załatwione''.

Red.: Za nami kadencja pełna sukcesów czy porażek?
S. Mamzer: … pełna ciężkiej pracy. Podjęliśmy wiele decyzji, dzięki którym następna kadencja powinna być lżejsza. Zbudowaliśmy fundamenty pod rozwój powiatu. Wszystko teraz zależeć będzie od pomysłu na zagospodarowanie najbliższych czterech lat, ostatnich lat dużych środków unijnych dla Polski. Przejrzyjcie, proszę, ulotki z programami i w głosowaniu wybierzcie ludzi mądrych, uczciwych i pracowitych. To ważne, bo tylko wtedy sprawy będą szły w dobrym kierunku!

Red.: Dziękuję za rozmowę.

Źródło: https://ikamien.pl/artykuly/12682/