Zaledwie kilka dni temu zapadł wyrok w sprawie, która w Nowy Rok wstrząsnęła całą Polską. Mateusz S. wsiadł za kierownicę samochodu mając 2,15 promila alkoholu. Wcześniej zażył także amfetaminę i marihuanę. Podczas swojej szaleńczej jazdy zabił sześcioro przechodniów. Dwoje dzieci zostało rannych. Sąd skazał go na 12 i pół roku więzienia. Orzeczono też wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mateusz S. na pewno posiedzi 10 lat. Dopiero po tym czasie może się starać o warunkowe zwolnienie.
Skazany był już wcześniej karany za jazdę po pijaku. W 2006 roku zatrzymano mu na rok prawo jazdy. Tragedia, do której doszło 8 lat później pokazała, że mężczyzna nic sobie z tego nie robił.
Krótko po noworocznych wydarzeniach cała Polska dyskutowała o pijanych i naćpanych kierowcach. Domagano się dla nich surowszych kar. Apelowano o rozsądek i nieprzyzwalanie na jazdę „pod wpływem” (zwykle znajomi czy rodzina wiedzą, że samochód prowadzi osoba po alkoholu czy narkotykach). I co? I nic! Potencjalnych zabójców nadal nie brak na naszych drogach.
- Od początku roku do dnia dzisiejszego zatrzymano 171 popełniających wykroczenie oraz 100 kierujących, którzy popełnili przestępstwo (prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub środka odurzającego) - informuje sierż. Marta Szołtun, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim. – Należy przy tym pamiętać o zmianie przepisów: z dniem 9 listopada 2013 roku jazda rowerem po alkoholu jest już wykroczeniem a nie przestępstwem – niezależnie od ilości alkoholu ujawnionego w organizmie rowerzysty.
Obecne statystyki nie obejmują jeszcze ponad dwóch miesięcy tego roku, kiedy przy okazji różnych świąt pije się niemało. Niewykluczone więc, że tegoroczne statystyki niewiele się będą różnić od ubiegłorocznych. W 2013 r. zatrzymano 176 kierujących pod wpływem alkoholu, popełniających wykroczenie oraz 294 popełniających przestępstwo (prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub środka odurzającego).
Kim są potencjalni drogowi zabójcy?
- Są to osoby w różnym wieku, w przeważającej większości mężczyźni - informuje sierż. Marta Szołtun.
Wpadają często podczas policyjnych akcji typu "Trzeźwy Poranek" . Ale również w czasie rutynowych kontroli.