Na sesji Rady Miejskiej w Kamieniu Pomorskim o kamieńskim uzdrowisku

Andrzej Murawski, prezes Zarządu Uzdrowiska Kamień Pomorski S.A. przedstawił radzie perspektywy rozwoju kamieńskiego uzdrowiska mówiąc: - Dzisiaj uzdrowisko się rozpada, budynki są w złym stanie. W najbliższym czasie zainwestujemy 20 milionów która zakończy się do września 2015 roku. Już dzisiaj otrzymujemy zapytania, w tym m.in. ze Szwecji o możliwościach korzystania z usług leczniczych. Chcemy się specjalizować w geriatrii oraz chorobach kręgosłupa.
Na pytania padające z sali m.in. takie: - Co się stało z pieniędzmi w wysokości 1.200 tysięcy złotych uzyskanych ze sprzedaży części uzdrowiska lezącej na terenie Dziwnówka? Prezes Andrzej Murawski nie potrafił odpowiedzieć. Prezes zapewnił tylko że: - Sprawa jest badana. Ale przez kogo tego pan Prezes nie potrafił powiedzieć.

Przypomnijmy, że obecny właściciel Uzdrowiska Kamień Pomorski Bank BPS z Warszawy jest już czwartym właścicielem uzdrowiska, i co ważniejsze 9 grudnia 2014 roku kończy się 3 letni termin gwarancyjny Umowy Nr MSP/SPA/00545/00/2011 sprzedaży udziałów spółki „Uzdrowisko Kamień Pomorski” w czasie którego kupujący jest zobowiązany zainwestować w kamieńskie uzdrowisko 10 milionów złotych, ale tego nie zrobił. Wręcz przeciwnie wyprowadził z kamieńskiego uzdrowiska 1.200 tysięcy złotych. Ale Ministra Skarbu Państwa to nie interesuje, gdyż z odpowiedzi na zapytanie naszej redakcji skierowane do ministra Magdalena Dąbrowska naczelnik w MSP napisała: „W Umowie brak jest harmonogramu inwestycji, co oznacza, że inwestycje mogą zostać wykonane w ostatnim możliwym okresie, tj. przed końcem 2014 r. Zatem faktyczne rozliczenie inwestycji będzie możliwe po otrzymaniu ostatniego Sprawozdania Operacyjnego, tj. w maju 2015 r.”. Tak więc umowa to jedno, kupujący robi co chce, a minister milczy. Oto Polska właśnie!
Dzisiaj, tj. w poniedziałek, już po napisaniu tego tekstu na adres redakcji nadeszła informacja, że z dniem 1 listopada 2014 r. nowym prezesem Zarządu Uzdrowiska zostanie Henryk Rupnik, związany rodzinnie i zawodowo z województwem zachodniopomorskim, mający za sobą doświadczenie w pracy na rzecz uzdrowiska w Kołobrzegu. Dr Murawski do połowy grudnia będzie wspierał go jako członek Zarządu.
- Komu i po co był potrzebny na sesji cały ten cyrk z gratulacjami i kwiatami dla prezesa Andrzeja Murawskiego w związku z objęciem przez niego prezesury kamieńskiego uzdrowiska, skoro mijają trzy dni, a nowy pan prezes już na wylocie. Na sam koniec kadencji władze się kompletnie ośmieszyły, skompromitowały – tak wydarzenie te skomentował jeden z radnych Rady Miejskiej.

mzk