Lipowa to ulica po której spacerują mieszkańcy i turyści. Samochody jeżdżą tędy sporadycznie, bo kierowcy boją się stracić swoje zawieszenie. Trakt wykorzystywany jest przez mieszkańców do niedzielnych spacerów. Muszą niestety uważać, aby na dziurach które zafundowali im urzędnicy nie złamać nogi.
- Wyrwy są tak wielkie, że przypominają kratery na Księżycu – denerwuje się pan Robert.
Na dowód zrobił i wysłał nam zdjęcie.
Codziennie na tej ulicy zatrzymują się także autokary z turystami odwiedzającymi kamieńską atrakcję turystyczną – katedrę. Latem jest ich kilkanaście razy więcej.
Dziurawa ulica w tak wizytowym dla miasta miejscu jest wątpliwą atrakcją.