Strażnik o niedziałających parkomatach z Pobierowa

Jako jeden z nielicznych aut jakie tam zaparkowane były, auto tego pana nie miało biletu, więc zostawiłem mu zawiadomienie o opłacie dodatkowej. W czasie kontroli inni kupowali bilety, więc parkomat działał. Inne auta również miały wykupione wcześniej bilety, więc parkomat również wcześniej działał. Nie było awarii.

Na miejscu w Rewalu poinformowałem tego pana jak te parkomaty działają i że jest napisane na nich jak z nimi postępować, że jest tam instrukcja obsługi.

Powiedziałem, że gdyby się do niej zastosował i próbował wykupić bilet to parkomat t się wybudził w chwili zbliżenia monety do wrzutnika (nigdzie nie mówiłem o .. "magicznym dotknięciu monetą"!).

W stanie uśpienia parkomatu wlot monet jest zamknięty, więc nie ma technicznie możliwości, że automat "pożre" mu pieniądze. W chwili przyłożenia monety do otworu na monety (próby zapłaty) parkomat się wybudza i otwiera. (jeszcze raz zaznaczam nie było mowy o magicznym dotykaniu monetą parkomatu!)

Nie jest prawdą, że powiedziałem że gmina zakupiła takie urządzenia. Pan ten powiedział, że wszędzie gdzie był są inne urządzenia, które wyświetlają godzinę. Powiedziałem mu, że firma która zaopatruje nasza gminę w parkomaty daje takie modele. Że urządzenia te działają na akumulator i jest to kwestia oszczędzania tego akumulatora. Na każdym parkomacie w gminie jest instrukcja obsługi i że ci co chcą zakupić bilet bez problemu go kupują.

Pan ten zapytał to co ma teraz zrobić.. więc dałem mu druczki do wpłaty, poinformowałem o tym co jest tam na tym zawiadomieniu napisane. Powiedziałem, też że nie mogę mu tak tego zawiadomienia anulować bo nie ma ku temu podstaw, że ewentualnie może na piśmie zwrócić się do Wójta Gminy Rewal i opisać sytuację.

Pan ten powiedział, że chyba napisze i wyszedł.
Grzegorz Żebrowski
Strażnik Straży Gminnej w Rewalu