13 września pan Michał , mieszkaniec Golczewa, wjechał swoim autem na parking w Pobierowie. Chcąc zapłacić za postój ruszył do parkomatu.
- Przydusiłem wszystkie trzy przyciski jakie się na nim znajdowały, ale dalej było zero reakcji - nic się na wyświetlaczu nie pojawiło - pisze pan Michał.- Uznałem, że parkomat nie działa (migała tylko jakaś zielona dioda, co uznałem za potwierdzenie awarii). Po upływie niecałych 50 minut powróciłem do auta, a tam za wycieraczką wypisany mandat??? Zabrałem papierek i nagrałem film, na którym widać, jak naciskam dostępne na urządzeniu przyciski, co niczym nie skutkuje, po czym pojechałem do Rewala do siedziby Straży Gminnej. Po rozmowie telefonicznej przyszedł pan, któremu włączyłem nagrany film, na co uzyskałem odpowiedź, że parkomat uruchamia się w momencie dotknięcia go monetą? Zdziwiłem się, bo na urządzeniu nie ma takiej informacji, a po za tym - przecież naciskałem na nim przyciski.
Dla mnie logiczne wydało się, że skoro nie ma żadnej informacji na wyświetlaczu, to urządzenie nie działa – pisze nasz Czytelnik.- Więc nie będę pchał w niego monet, bo już ich nie zobaczę. Pan ze Straży powiedział, że no niestety Gmina Rewal zakupiła takie urządzenia... Jeżdżę po kraju i nie tylko i nigdy nie spotkałem z takim problemem. Albo parkomat działa i na wyświetlaczu widać godzinę i datę, albo nie działa. W Gminie Rewal trzeba się domyślać, że działają po magicznym dotknięciu monetą