Gdy strażacy na sygnale jechali do pożaru, już z daleka widzieli kłęby dymy. Do akcji zaczęli przygotowywać się już w wozie bojowym.
mł. bryg. Daniel Kowaliński( fot. Straż Pożarna )
Strażacy po godzinie 16:30 gasili pożar w dwupiętrowej willi we Wrzosowie. Gdy dojechali na miejsce okazało się, że ktoś podłożył ogień w prawie wszystkich pomieszczeniach.
Gdy strażacy na sygnale jechali do pożaru, już z daleka widzieli kłęby dymy. Do akcji zaczęli przygotowywać się już w wozie bojowym.
mł. bryg. Daniel Kowaliński( fot. Straż Pożarna )
Gdy dojechali na miejsce przed dwupiętrową willą zastali kobietę, która obojętnym głosem poinformowała ich, że wszystko się pali a w budynku nie ma nikogo.
- Gdy weszli do środka, ze zdziwieniem odkryli, że prawie w każdym pomieszczeniu ktoś zawczasu przygotował wiele małych stosów drewienek usiłując je wszystkie podpalić – informuje mł. bryg. Daniel Kowaliński ze Straży Pożarnej. - Dwa pomieszczenia drugiego piętra z klatką schodową stanęły w płomieniach i tylko dzięki bardzo szybkiej akcji gaśniczej pożar nie rozprzestrzenił się na cały budynek – informuje mł. bryg. Daniel Kowaliński.
mł. bryg. Daniel Kowaliński( fot. Straż Pożarna )
W czasie gdy strażacy gasili pożar lekarze z pogotowia ratunkowego i policjanci zajęli się kobietą – właścicielką posesji.
- Do gaszących pożar strażaków z JRG w Kamieniu Pomorskim po kilkunastu minutach dołączyli ochotnicy z Dziwnowa i Wojskowa Straż Pożarna - informuje mł. bryg. Daniel Kowaliński.