Interpelacja zawierała m.in. następujące zagadnienia:
2) W odpowiedzi na moją interpelację z dnia 16.07.2014 r. na temat sposobu rozwiązania stosunku pracy z panią Iwoną Szulc pani B. Kiryluk udzieliła mi 30 lipca odpowiedź, iż umowa została rozwiązana za porozumieniem stron oraz że cyt.: „Sekretarz Powiatu nie złamała prawa albowiem w czasie pełnienia funkcji nie wykonała żadnej czynności, której zabrania prawo”. Pani starosta jest w błędzie bowiem ustawa o ograniczeniu w prowadzeniu działalności osób pełniących funkcje publiczne brzmi następująco: art. 4 pkt. 6) prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności; nie dotyczy to działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, w formie i zakresie gospodarstwa rodzinnego.
Nie ulega wobec tego wątpliwości, że Pani Sekretarz była pełnomocnikiem swego męża, co potwierdzają dokumenty (wpis oraz oświadczenie majątkowe) i zgodnie z literą prawa winna ponieść tego konsekwencje w postaci dyscyplinarnego zwolnienia. Po raz kolejny pytam:
1. Dlaczego Starosta nie respektuje obowiązującego w Polsce prawa?
2. Co na to członkowie Zarządu Powiatu?
3. Kto imiennie odpowiada za to, że Pani I. Szulc nie została zwolniona zgodnie z prawem i bezpodstawnie pobierała wynagrodzenie?
Otrzymaliśmy kopię odpowiedzi udzielonej przez starostę Beatę Kiryluk radnej Alicji Zalewskiej-Kubiak.
mzk