Tabliczki umieszczone są od wjazdu do lasu do BaginskiSpa - czytamy w liście od wczasowiczki. - Do tego miejsca wczasowicze mają płacić 5 zł za godzinę! Stawka kosmiczna. Za wspomnianym Spa brak już tych tabliczek, więc można parkować za darmo. Parking znajduje się w miejscu, które nie należy do osoby prywatnej, pilnuje tego miejsca dziwny gość na rozkładanym krzesełku. A najgorsze jest to, że przy natłoku wczasowiczów nie można tam przejechać, nie wspominając już o przejściu! Droga jest dwukierunkowa! A pobierając opłaty i pozwalając stawiać tam auta z jednej i drugiej strony robi się wielki korek! Brak przejazdu, bo przecież dalej są inne ośrodki i wejście na plaże. Droga w ogóle nie jest oświetlona. Ludzie wieczorami zmuszeni są do tego, aby iść z latarkami. Pewnie do czasu, aż wydarzy się jakaś tragedia, bo przecież ludzie spacerują z małymi dziećmi. Myślę, że parking w tym najmniej odpowiednim miejscu jest po prostu niepotrzebny i jakoś podejrzany!
Co na to Urząd Gminy w Międzyzdrojach? Czekamy na odpowiedź.