- Dwie linie energetyczne, które zasilają ten teren zostały uszkodzone. Stworzona jest swego rodzaju pętla. Dwie linie zasilające tą pętle wyłączyły się. Na jednej linii złamany został słup energetyczny. Na drugą spadły dwa drzewa, to spowodowało zwarcie i wyłączenie linii. Była to bardzo trudna awaria, która trwała 3 godziny- mówi Roland Skoroszewski, dyspozytor ENEA.
ikamien.pl • Poniedziałek [04.08.2014, 20:17:35] • Międzyzdroje
fot. Sławomir Ryfczyński
Zapowiadane na niedzielne popołudnie gwałtowne burze i ulewy przeszły nad Międzyzdrojami i Świnoujściem zgodnie z prognozami meteorologów. Ich efektem było prawdziwe zaciemnienie. Wieczorem, Międzyzdroje i Świnoujście pozbawione zostały dostawy energii elektrycznej. Lokalne służby energetyczne nie potrafiły same poradzić sobie z awarią. Jak informują pracownicy Enea Operator przyczyną awarii był złamany słup energetyczny, oraz powalone drzewa przy linii energetycznej na odcinkach Recław- Międzyzdroje i Warszów- Międzyzdroje.
Próba uruchomienia zasilania awaryjnego spełzła na niczym. Międzyzdroje i Świnoujście utonęły w całkowitych ciemnościach. Do akcji włączyło się Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. Na miejsce awarii ze Szczecina skierowano specjalistyczne ekipy techniczne. W Międzyzdrojach zasilanie zostało włączone dopiero po kilku godzinach. W Lubinie i Wapnicy prądu nie było jednak dużo dłużej.
Niedzielny wieczór – w domach bardzo ciemny, na ulicach raz po raz rozjaśniany był przez światła pędzących w akcji wozów straży pożarnej. Strażacy wyjeżdżali tym razem nie z powodu ognia, a nadmiaru wody. Zalane piwnice oraz powalone przez wichurę drzewa – telefony z informacjami o podobnych zdarzeniach powtarzały się co parę minut. Ulice zamieniały się w rwące rzeki. Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego, do godziny 22.00 w całym województwie zanotowano 130 podobnych przypadków. W samych Międzyzdrojach strażacy odnotowali blisko 50 interwencji.