W Międzyzdrojach jest katastrofa z parkingami – pisze nasz Czytelnik. – Kierowcy stają na głównej ulicy na łuku wyjeżdżając z Międzyzdrojów w kierunku Wisełki.
Dodajmy, że nie tylko na łuku, ale też wzdłuż linii ciągłej i jej punktów krańcowych na jezdni. Tymczasem prawo ruchu drogowego bezwzględnie zabrania zatrzymywania się w takim miejscu, bo samochody na poboczu mogą stanowić realne zagrożenie w ruchu drogowym. Tyle teoria… W praktyce, jak widać, przepisy się ni liczą.