Turyści rozrzucają śmieci nie widząc stojącego kilka metrów dalej kosza na śmieci. Podjeżdżają blisko brzegu, wyciągają grilla, smażą mięso i piją piwo. Najwięcej odpadków jest po weekendach.
- Teren jest tam sprzątany przez grupę gospodarczą Urzędu Miejskiego w zależności od potrzeb – tłumaczy Elżbieta Kucharska z ratusza. - Możemy tylko prosić gości o uszanowanie tego pięknego zakątka naszej gminy – dodaje.