Wczoraj, około godz.8.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie Szczecińskim otrzymał informacje telefoniczną o podłożeniu bomby w jednym ze stargardzkich gimnazjów. W to miejsce natychmiast skierowano stargardzkich policjantów.
W porozumieniu z dyrekcją szkoły ewakuowano z budynku uczących się w tym czasie gimnazjalistów a następnie przeszkolony w tym zakresie policjant sprawdził pomieszczenia oraz przyległy teren szkoły. Na szczęście alarm okazał się fałszywy. Nie ujawniono przedmiotów niebezpiecznych lub też materiałów wybuchowych.
Dalsze czynności operacyjne prowadzone przez stargardzkich policjantów doprowadziły do ustalenia a w efekcie do zatrzymania osób odpowiedzialnych za ten fałszywy alarm.
Okazali się nimi uczniowie tego gimnazjum, 15-letnia dziewczyna oraz jej o rok młodszy kolega.
Podczas rozmowy z policjantami, dziewczyna powiedziała, że to ona jako pierwsza zadzwoniła do dyżurnego Stargardzkiej Straży Pożarnej, informując o podłożeniu bomby w gimnazjum. Po kilku minutach taką samą informację przekazał jej kolega. Obydwoje zostali już przesłuchani.
Niebawem, obydwoje nieletni za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich w Stargardzie Szczecińskim.