Kilkunastu wędkuj±cych mężczyzn pikietowało w czwartek w południe pod siedzib± Wolińskiego Parku Narodowego.
fot. Wojtek Basałygo
Wędkarze postanowili sprzeciwić się bierno¶ci dyrekcji WPN w rozwi±zaniu problemu zakazu łowienia ryb na terenie parku narodowego. Dyrekcja twierdzi, że nie będzie przychylna bo wędkarze hałasuj± i ¶miec±.
Kilkunastu wędkuj±cych mężczyzn pikietowało w czwartek w południe pod siedzib± Wolińskiego Parku Narodowego.
fot. Wojtek Basałygo
Domagali się zgody na rekreacyjny połów ryb. Tak jak to dzieje się w innych parkach narodowych, w których dyrektorzy występuj± do ministra ¶rodowiska o zezwolenie.
- Od wielu lat nic się nie robi, aby ten park był dla mieszkańców – uważa jeden z wędkarzy. - To nieprawda, że hałasujemy. - Jak się łowi ryby to się nie krzyczy i nie gra w karty – odpiera zarzuty dyrekcji jeden z wędkarzy.
fot. Wojtek Basałygo
Dyskusja przedstawicieli WPN w osobie Bogdana Jakuczuna, z wędkarzami była bardzo gor±ca. Niestety "parkowcy" zamiast spokojnie wysłuchać argumentów wędkarzy i mieszkańców, próbowali na każdym kroku udowodnić, że pikietuj±cy nie maj± wiedzy i s± po prostu głupi.
- My nie jeste¶my adresatem waszego protestu – mówił Bogdan Jakuczun z WPN. - Powinni¶cie i¶ć protestować na Wiejsk± w Warszawie a nie tu – dodał.