Stojaki, dość niefortunnie zamontowane w miejscu, gdzie bardzo trudno o parkowanie większych pojazdów, od początku budziły kontrowersje wśród radnych i mieszkańców. Dopiero niedawno, po wielu próbach, radnym udało się przegłosować wniosek o ich usunięcie, kosztem stworzenia nowych miejsc parkingowych w centrum miasta. Jednak teoria (uchwała) jedno, a praktyka (realizacja) drugie.
Jak odpowiedział radnej burmistrz Bronisław Karpiński - z uwagi na zaangażowanie wszystkich służb porządkowych w inne inwestycje i obowiązki, stojaki, które nie są priorytetem zostaną usunięte dopiero po wakacjach.
BOR