Katarzyna Miller - po Spotkaniu z Pasją

Odbyło się fantastyczne spotkanie, bardzo energetyzujące i napełniające nasze dusze zdrowym optymizmem. Nie było nas wielu na tym spotkaniu bo przyszło w sumie 5 osób, a Ci którym nie chciało się przyjść niech żałują.

Po takim spotkaniu, chce się żyć i dzielić się radością z innymi. Pani Kasia mówiła o tym, że powinniśmy polubić i pokochać siebie, zaakceptować się takimi jakimi jesteśmy a wtedy będziemy w stanie dzielić się radością z innymi ludźmi wokół siebie. Nie zaszkodzi rano powiedzieć do swojego odbicia w lustrze: „kochanie jak ładnie dziś wyglądasz, masz takie piękne oczy”, ludzie akceptujący siebie promienieją szczęściem i zadowoleniem z życia. Należy kochać i dbać o swoje ciało – dostarczać mu przyjemności. (np. głaszcząc i smarując obolałe kolano – myśleć i zwracać do niego pieszczotliwie a nie nazywać kulasem). To przecież jesteśmy my lub kawałek nas – coś bardzo ważnego.

Najpierw dla siebie mamy być ważni my, nasze uczucia, nasze ciało i myśli, a potem wszystko wokół nas – wtedy jesteśmy wolni od samolubstwa, zazdrości i zawiści. Szczęśliwi ludzie to życzliwi ludzie. Mamy tylko jedno krótkie życie, które musimy przeżyć sami i każdy jego etap jest bardzo piękny a my powinniśmy go dostrzec.

We wszystkim można się dopatrzyć piękna i radości, zadowolony człowiek jest otwarty na pasje, i może się nimi otaczać tworzyć - otaczać się tym co sprawia mu przyjemność i go dowartościowuje i pojawiają się wciąż nowe.

Powinniśmy się jednak trzymać z daleka od „ludzi wampirów” – pożerających nasza energię, witalność i nasz optymizm. Nie jesteśmy w stanie w nich niczego zmienić ani wpłynąć na ich niszczące wpływ na nas czy otoczenie – po prostu otaczajmy ich szerokim łukiem.

Nie powinno być ludzi samotnych – powinniśmy się rozejrzeć wokół siebie, powinniśmy mieć przyjaciół, znajomych i zacząć więcej rzeczy robić razem – to daje więcej satysfakcji i radości. Powinniśmy pamiętać, że mieszkanie samemu nie znaczy być samotnym, gorsze jest mieszkanie z kimś „obcym” pod jednym dachem i to osamotnienie bardziej boli. Ale nie ma sytuacji bez wyjścia to bardzo ważne – są tylko odmienne ze względu na odmienności ludzi którzy indywidualnie przeżywają swoje Zycie.

Nie bójmy się urzeczywistniać marzenia – tutaj wiek nie ma żadnych barier, bariery stwarzamy sami.

Nie uzależniajmy się od innych ludzi, nawet rodziny zbyt mocno. Tak dzieci, wnuk, przyjaciele są dla nas bardzo ważne – ale każdy z nas musi przeżyć własne życie i starać się osiągnąć swoje szczęście. Nawet gdy jesteśmy smutni to wcale nie oznacza, że jesteśmy nieszczęśliwi.

Jeśli się złościmy, należy się wyzłościć, jeśli mamy potrzebę płakać należy się wypłakać, jeśli jest potrzeba krzyczeć – dajmy temu upust i pozwolić na to swoim najbliższym. Wtedy odzyskujemy spokój i stabilizujemy swoje uczucia.

Spotkanie było super i szkoda, ze czas tak szybko minął. Stwierdziliśmy, że gdyby częściej można było spotykać się z Panią Kasią i zaczynać z nią dzień to wszystko miałoby inny wygląd – kontaktów z takimi ludźmi nam trzeba. Przydałoby się więcej programów optymistycznie spoglądających na Świat w radiu i telewizji. Zaproponowaliśmy na czacie Pani Kasi żeby pomyślała o prowadzeniu takich programów – które by z pewnością na pozytywnie zmieniały nas ludzi.

Za dwa tygodnie kolejne Spotkanie z Pasją, ciekawe kto będzie naszym gościem.

Biblioteka w Dziwnowie