Jak nas poinformowała Elżbieta Kucharska z kamieńskiego magistratu, po zakończeniu dzisiejszej mszy przy Krzyżu na ul. Wolińskiej zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze.
Dziś mija piąta rocznica pożaru hotelu socjalnego w Kamieniu Pomorskim. Ogień pojawił się w budynku w nocy z 12 na 13 kwietnia 2009 r. i błyskawicznie rozprzestrzenił się po całym obiekcie. Hotel w większej części był zbudowany z drewna i gipsowych płyt. Wypełniony meblami i ubraniami płonął jak pochodnia. Ludzie, by się ratować, wyskakiwali przez okna. Zrzucali z nich także swoje dzieci. Trzynaściorga nie udało się niestety uratować. W sumie zginęło wtedy 23 mieszkańców.
O tragedii przypomina dziś krzyż zbudowany z metalowych elementów ze spalonego budynku. Są na nim 23 tabliczki z epitafiami.
Jednej z ofiar, Teresie Pasiuk ówczesny prezydent Lech Kaczyński nadał pośmiertnie Medal za Ofiarność i Odwagę. To ona - jako jedna z pierwszych - zauważyła ogień i zaczęła budzić sąsiadów. Samej nie udało się już niestety wydostać. Zginęła w płomieniach. Pozostawiła męża i dwoje dzieci.