Plaże są już czyste, ale pracownicy urzędów będą jeszcze patrolować wybrzeże w poszukiwaniu kolejnych ewentualnych zanieczyszczeń.
Jak informuje dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie, Andrzej Borowiec skażenie nie było groźne. - To były bardzo drobne grudki. Także objętość mazutu nie była duża. Nie było więc zagrożenia dla środowiska i zwierząt.
Mazut to ciężki olej opałowy używany m.in. do napędzania wolnoobrotowych silników okrętowych.
Drobiny mazutu morze wyrzuciło na kilkukilometrowym odcinku plaży między Trzęsaczem a Rewalem.
Zanieczyszczenie przypłynęło do Polski prawdopodobnie z Niemiec. W ubiegłym tygodniu w pobliżu wysp Uznam i Rugia jeden ze statków nielegalnie wypuścił do morza zużyte paliwo.
2014-04-11, 15:01 Autor: Sławomir Orlik