Po sygnale o proteście w międzyzdrojskiej Enei, jaki dostaliśmy od pana Arkadiusza, skontaktował się z nami Sławomir Krenczyk, rzecznik prasowy z departamentu komunikacji korporacyjnej Grupy ENEA.
Akcja strajkowa prowadzona przez NSZZ Solidarność w ENEA Operator jest działaniem nielegalnym - twierdzi rzecznik.- Wykracza ona poza ramy ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Zarówno organizatorzy, jak i uczestnicy tych sprzecznych z prawem zdarzeń muszą liczyć się z konsekwencjami. Równocześnie zarządy spółek Grupy ENEA deklarują chęć dalszego, stałego prowadzenia dialogu ze Stroną Społeczną. Musi on jednak mieć charakter partnerski, odbywać się w dobrej wierze i na gruncie polskiego prawa.
Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, którą doskonale znają organizacje związkowe, precyzyjnie określa sytuacje, w których może dochodzić m.in. do akcji strajkowych – czytamy w liście od Sławomira Krenczyka. - Są to wyłącznie sprawy dotyczące: warunków zatrudnienia, świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych. Przedstawiane postulaty dotyczące m.in. Centrum Usług Wspólnych i Programu Dobrowolnych Odejść, nie mieszczą się w kategorii spraw, które mogą być przedmiotem sporu zbiorowego, a w konsekwencji akcji protestacyjnych i strajków. Ponieważ prawo nie przewiduje takiej możliwości, w naszych spółkach nie toczą się i nie mogą się toczyć spory zbiorowe na tym tle.
O co chodzi w tym proteście?
W trzech spółkach Grupy Kapitałowej - ENEA S.A., Enea Operator i ENEA Centrum - trwają spory zbiorowe wyłącznie na tle płacowym - informuje rzecznik.- Chodzi o wzrost wynagrodzeń dla wszystkich zatrudnionych. Spory nie weszły w fazę uprawniającą do jakichkolwiek akcji protestacyjnych, w tym strajku. Decyzja o zmianie wynagrodzeń wymaga rozwagi, bo już dziś średnia płaca w naszej Grupie Kapitałowej jest wyraźnie wyższa od średniej krajowej w sektorze przedsiębiorstw. Zarządy Spółek prowadzą ze Stroną Społeczną partnerski dialog na temat podwyżek w trybie rokowań. Na stole leżą konkretne, racjonalne propozycje, a strony zbliżają się do osiągnięcia kompromisu, wychodzącego naprzeciw oczekiwaniom Pracowników, ale równocześnie zabezpieczającego interesy spółek. W tej sytuacji podejmowane przez Związki Zawodowe bezprawne działania należy traktować jako nielegalną formę nacisku na pracodawcę, wywieraną podczas trwającego dialogu.
Wprowadzane w Grupie Kapitałowej zmiany organizacyjne mają na celu poprawę konkurencyjności spółek i jakości obsługi naszych Klientów. Dokonywane są z pełnym poszanowaniem praw pracowniczych. Wymagają one jednak także zaangażowania wszystkich naszych Pracowników.