Ochotnicze straże pożarne nie tylko gaszą pożary. Spieszą też z pomocą do wypadków. Organizują lub pomagają w organizacji różnych imprez. Ochotnicy to zwykle mieszkańcy miejscowości, w których działa jednostka. Ludzie, których znamy.


fot. Andrzej Ryfczyński
Strażacy muszą być zawsze przygotowani do akcji. Dlatego przynajmniej raz w miesiącu mają własne ćwiczenia. Podczas sobotnich ćwiczeń Ochotnicza Straż Pożarna w Lubinie sprawdzała motopompy i sprzęt, jaki ma na wyposażeniu.
Ochotnicze straże pożarne nie tylko gaszą pożary. Spieszą też z pomocą do wypadków. Organizują lub pomagają w organizacji różnych imprez. Ochotnicy to zwykle mieszkańcy miejscowości, w których działa jednostka. Ludzie, których znamy.

fot. Andrzej Ryfczyński
Mają rodziny i pracują w różnych zawodach, ale postanowili też poświęcić się dla dobra innych mieszkańców. Gdy zajdzie taka potrzeba, o każdej porze ruszają do akcji.

fot. Andrzej Ryfczyński
Mało kto wie, że ci strażacy ochotnicy przynajmniej raz w miesiącu, niezależnie od oficjalnych akcji , przeprowadzają własne ćwiczenia. Wtedy uruchamiają wszelki sprzęt, jaki mają na wyposażeniu. Sprawdzają go, ćwiczą różne warianty jego użycia. Wszystko po to, by jak najskuteczniej zadziałać, gdy zajdzie taka potrzeba.