Nie jest dobrze. W lasach Nadleśnictwa Międzyzdroje, w Świnoujściu i powiecie kamieńskim, nadal rosną góry śmieci. Na poboczach leśnych dróg i leśnych parkingach zalegają foliowe worki z drobnymi śmieciami. Trafiają tu również odpady budowlane, opony, zużyty sprzęt domowy, meble.
- W początkowym okresie wprowadzenia w życie reformy śmieciowej w Polsce ilość nielegalnie wyrzucanych odpadów do lasu wyraźnie wzrosła - informuje Józef Ciechanowicz , nadleśniczy Nadleśnictwa Międzyzdroje.- Obecnie jest to poziom również wysoki, podobny do okresów sprzed wprowadzenia reformy śmieciowej. Z tego należy wnioskować, że nie wszystkie zobowiązane podmioty i gospodarstwa domowe ponoszą opłaty ( podatek) za wytwarzanie odpadów.
Za sprzątanie nawiezionych śmieci płaci Nadleśnictwo. Rocznie - średnio 60 tysięcy z złotych.
Niektórzy zarządcy lasów montują w najpopularniejszych miejscach kamery. W Nadleśnictwie Międzyzdroje nie robi się tego ze względu na rozległy teren oraz brak „pewnych” miejsc podrzucania śmieci. Najczęściej nielegalne zrzuty odpadów są w Przytorze, Ognicy, na Warszowie, w okolicach ulicy Zamkowej i Bydgoskiej w Świnoujściu. W powiecie kamieńskim – w Dargobądziu, Wisełce, Wolinie, Piaskach i Rozwarowie.
Kilku sprawców zaśmiecania lasu udało się jednak w ostatnich latach ustalić. Pomogły dokumenty znalezione w podrzucanych odpadach.
- Sprawcy zaśmiecania lasów zawsze karani są wysokimi mandatami - informuje Józef Ciechanowicz. - Zobowiązani są też do uporządkowania terenu.