Zapytaliśmy więc burmistrza Wolina Eugeniusza Jasiewicza o tę sprawę. W odpowiedzi czytamy, że pismem z dnia 13 maja 2013 r. prokurator Dariusz Wituszko Naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie znak; : Ko 27/13 poinformował o tym, że Instytut Pamięci Narodowej w Szczecinie uzyskał informację, że w rejonie ulic: Osiedle Robotnicze – Prosta w Wolinie, w dole po wyrobisku starej żwirowni, znajdują się rozrzucone szczątki ludzkie. W treści tego pisma jednocześnie zasugerowano, że na tym terenie mogły znajdować się mogiły z okresu napoleońskiego.
W związku z powyższym Zarządzeniem Burmistrza Wolina Nr 52/13 z dnia 28 maja 2013 r. została powołana Komisja w skład, której między innymi weszli pracownik Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie - Katedry i Zakładu Anatomii Prawidłowej i Klinicznej, biegły sądowy – rzeczoznawca doktor nauk przyrodniczych oraz pracownicy tut. Urzędu. Zadaniem powołanej Komisji było przeprowadzenie w dniu 31 maja 2013 r. wizji lokalnej oraz wykonanie prac związanych z zabezpieczeniem znalezionych szczątków ludzkich znajdujących się we wskazanym miejscu.
Po przeprowadzonych badaniach sondażowych znaleziono pojedyncze kości ludzkie, które zostały zabezpieczone i pochowane w miejscu ich odnalezienia.
Z przebiegu prowadzonych poszukiwań powierzchniowych i badań sondażowych wykonano ukierunkowaną dowodową dokumentację zdjęciową. Nadmienić należy, że w sprawie tej funkcjonariusze Komisariatu Policji w Wolinie prowadzili czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Kamieniu Pomorskim. W wyniku tych czynności postępowanie w w/w sprawie zostało umorzone – sygn.akt. DS. 591/13- informuje burmistrz Wolina Eugeniusz Jasiewicz.
ikamien.pl • Sobota [15.03.2014, 21:36:55] • Wolin
fot. ikamien.pl
Do naszej redakcji napisał Czytelnik, który powrócił do tematu ubiegłorocznego makabrycznego odkrycia szczątek ludzkich na obrzeżach Wolina. - Władze Wolina zobowiązały się do zabezpieczenia terenu na którym poniewierają się szczątki. Od tamtych wydarzeń minął prawie rok, a problem powrócił jak bumerang, czy burmistrz Wolina stanie na wysokości ciążącego na nim obowiązku i zajmie się tą makabryczną niecodzienną sytuacją?- pyta Czytelnik.