A.1. W kwietniu 2009 na zlecenie Gminy Wolin nasze Biuro opracowało dokument pt.: Basen jachtowy w Wolinie. KONCEPCJA ZAGOSPODAROWANIA. Projekt nr 286.K. Oto zawartość dokumentu:
I. CZĘŚĆ OPISOWA
1. Cel opracowania
2. Usytuowanie przystani
3. Aktualne wykorzystanie terenu i akwenu.
4. Linia regulacyjna zabudowy hydrotechnicznej (rys. nr 1)
5. Podstawowe obiekty budowlane projektowanej przystani.
6. Elementy zagospodarowania przystani.
6.1. Charakterystyka techniczno – użytkowa nabrzeży i pirsu
Nominalna szerokość stanowiska postojowego jachtu w basenie: 3,0 m
Głębokość techniczna w basenie: HT = 3,5 m
Głębokość techniczna nabrzeży zewnętrznych: HT = 5,5 m
Głębokość dopuszczalna w basenie: Hdop = 4,0 m
Głębokość dopuszczalna nabrzeży zewnętrznych: Hdop = 6,5 m
Rzędna korony oczepów: + 1,20 m Kr.
Obciążenia użytkowe:
Nabrzeża basenu: q = 15 kN/m2
Pirs i nabrzeże zewnętrzne: q = 5 kN/m2
6.2. Identyfikacja nabrzeży i ich nazwy robocze
6.3. Wykorzystanie linii cumowniczej
7. Parametry liniowe obsługiwanych jachtów
7.1. Monokadłubowe jachty żaglowe
7.2. Katamarany i trimarany żaglowe
7.3. Jachty motorowe
8. Wnioski końcowe
II. CZĘŚĆ GRAFICZNA
1. Plan sytuacyjny 1: 1000
2. Plan zagospodarowania 1:500
3. Granice zabudowy 1:500
A.2. Dokument powyższy (kwiecień 2009), jako zbiór propozycji Projektanta, został poddany „konsultacjom społecznym”, głównie ze strony miejscowego środowiska żeglarskiego. Więcej informacji w tej sprawie można by uzyskać w Urzędzie Gminy.
A.3. Wszystkie uwagi, wątpliwości, zastrzeżenia itp., jeśli były, zostały następnie omówione, wyjaśnione i ostatecznie uwzględnione w kolejnych fazach projektowania, tj. w projekcie budowlanym (marzec 2010) i wykonawczym (maj 2010).
B. Zarzut ze strony „Czytelnika”: „Basen jachtowy w Wolinie jest niczym odstojnik”
B.1. Lokalizacja wejścia do Basenu od strony południowej jest wynikiem optymalizacji układu funkcjonalnego zespołu marin (Basen – Liga Morska). Projektant uznał, że wzajemne powiązania komunikacyjne są ważniejsze od „problemu” śmieci.
B.2. Gromadzenie się zanieczyszczeń powierzchniowych wody we wszelkiego rodzaju wnękach brzegowych (baseny, zatoki, wyrwy) jest zjawiskiem normalnym. Przy niewielkich prędkościach (< 0,3 m/s) decydujący jest nie tyle kierunek przepływów wody, co kierunek i siła wiatru. Z tego powodu lokalizacja wejścia do Basenu jest sprawą bez istotnego znaczenia. Inwestor „zwrócił uwagę jaki jest kierunek spływu Dziwny”. W Dziwnie występują przepływy dwukierunkowe.
B.3. „Pływające po Dziwnie śmieci - jeśli wpłyną do basenu, pozostaną tam na zawsze- no, chyba, że ktoś to oczyści”.
Z powyższego jasno wynika, że „Czytelnik” wolałby, aby śmieci dalej pływały po rzece, gromadziły się w trzcinach, na plażach, przy zwalonych w wodę drzewach itp., ale nie w „jego” basenie.
Jako rzeczywiście zainteresowany ochroną środowiska i czystością terenów naturalnych uważam, że budowle i urządzenia wodne będące pod ciągłym i systemowym nadzorem człowieka należy projektować tak, aby były swoistymi łapaczkami pływających po wodach śmieci. Łatwiej bowiem usunąć z wody zanieczyszczenia skoncentrowane, niż rozproszone.
Usuwanie śmieci z basenu nie jest problemem technicznym, ani ekonomicznym. O czystość powierzchni wody w basenie powinien się naturalnie troszczyć jego gospodarz (bosman).
C. „Inną sprawa jest poziom wody w basenie, pewnie wpływającym do Wolina żeglarzom gmina będzie rozdawać drabiny, ponieważ z trapu nie ma szans wyjścia na ląd ...”
C.1. „Czytelnikowi” chodzi zapewne o rzędną korony nabrzeży i pirsu, a nie o „poziom wody w basenie”, bo ten jest zmienny.
Najczęściej użytkowane na tych wodach jachty (żaglowe i motorowe) cechują się wolną burtą, czyli wyniesieniem pokładu ponad wodnicę, o wielkości 0,6 1,1 m.
Najczęściej występującym i najdłużej trwającym (suma czasów trwania) stanem wody jest tzw. średnia woda SW = + 0,01 m Kr.
Korony brzegów basenu mają rzędną + 1,20 m Kr.
Zatem przy średnim stanie wody do pokonania będzie najwyżej 0,6 m.
C.2. Inne kryteria, ważne przy ustalaniu wysokości naziomów:
teren przy nabrzeżach wokół basenu powinien być na tym samym poziomie, tj. bez schodów, pochyłości itp., a stanowiska postojowe zewnętrzne przeznaczone są dla dużych jednostek, również pasażerskich; teren nie powinien być zalewany. Charakterystyczne, wysokie stany dla Wolina wynoszą:
Abs. max. (WWW) + 1,29 m Kr. (najwyższy zarejestrowany)
WW + 0,86 m Kr. (najwyższy z okresu obserwacji)
SWW + 0,71 m Kr. (średni wysoki w okresie obserwacji)
niewielka szerokość pasa lądu pomiędzy zachodnią krawędzią basenu a ulicą Mostową nie pozwana na zbytnie obniżenie naziomu.
C.3. W basenie, na części jego obwodu, można zastosować pływające wysięgniki cumownicze, ustawione prostopadle do krawędzi budowli i połączone z nimi przegubowo, przeznaczone dla najmniejszych jachtów. W trakcie uzgodnień przedprojektowych z Gminą ustalono, że wysięgniki nie wejdą w zakres projektu. Pływające wysięgniki cumownicze zostaną ewentualnie zainstalowane w przyszłości, w miarę potrzeb.
D. „Dlaczego inwestor nie zdecydował się na pływające keje, przy tym rozwiązaniu odszedłby problem wybierania i popuszczania cum przez bosmana, a cała inwestycja byłaby znacznie tańsza”
Prostopadłe do linii brzegowej pomosty pływające wymagają budowy nabrzeża, w celu:
Uporządkowania i wyniesienia terenu w tej linii.
Zamocowania pomostów.
Uzyskania odpowiedniej głębokości przy linii brzegowej.
Takie rozwiązanie było rozważane w fazie tworzenia Koncepcji Zagospodarowania, patrz A.1.
Rozwiązanie zostało odrzucone z następujących powodów:
1) Pomosty pływające na rzece wymagałyby demontażu segmentów i wyciągania ich na ląd przed okresem zimowym. Następnie wodowania przed sezonem żeglarskim.
Powód: pochód lodów.
2) Operacje powyższe skutkują znacznym wzrostem kosztów użytkowania przystani, tym bardziej, że obarczone są ryzykiem uszkodzenia z nawet zniszczenia elementów konstrukcji.
3) Oprócz nabrzeża, należałoby wybudować na wodzie solidne fundamenty (dalby, wyspy), jako nośniki znaków oświetlenia nawigacyjnego.
4) Pomosty pływające nie nadają się do cumowania i postoju dużych jachtów i statków pasażerskich. Funkcje mariny byłyby więc ograniczone do przyjmowania tylko małych jednostek.
5) Zdemontowane elementy pomostów zajmowałyby znaczną powierzchnię terenu na lądzie, którego jest wyraźny deficyt. Mariny zarabiają na zimowaniu jachtów.
6) Warunki postoju (zwłaszcza małych jednostek) w basenie są bardziej komfortowe
i bezpieczne, niż na otwartej wodzie, choćby z powodu osłonięcia przed falowaniem wiatrowym i statkowym.
UWAGI DODATKOWE:
Nie rozumiem zarzutu: „odszedłby problem wybierania i popuszczania cum przez bosmana”. Mam wrażenie, że „Czytelnik” nie jest żeglarzem.
Koszty budowy przystani być może byłyby mniejsze, ale na pewno nie na tyle, aby zrekompensować koszty eksploatacji oraz straty, wraz z wszelkimi innymi niedogodnościami.
P.S.
W porcie Stepnica, gdzie stany wody są zbliżone do tych w Wolinie, zaprojektowaliśmy marinę o różnych wysokościach naziomu, z których najwyższy ma rzędną + 1,10 m Kr. Były zarzuty, że za nisko.
W nowej marinie w Dziwnowie, gdzie stany wody są niewiele wyższe do tych w Wolinie, korony nabrzeży zaprojektowano na poziomie + 1,36 m Kr.- informuje Witold Samolong z biura hydrotechnicznego ze Szczecina.