Gdy ratownicy zobaczyli, że mężczyzna zniknął pod wodą, natychmiast rzucili się na ratunek i wyciągnęli go na brzeg po kilkudziesięciu sekundach. - Pomimo dwugodzinnej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować - mówi Krzysztof Kozub, szef ratowników na międzyzdrojskiej plaży. Ratownicy podejrzewają u mężczyzny zawał serca - podało Radio Szczecin.