W poniedziałek, 1 marca około godziny 15:30 z domu w Świnoujściu, przy ulicy Szkolnej wyszedł 56 - letni Waldemar Szczur. Tego samego dnia między godziną 18:00 a 18:30 najprawdopodobniej był na Dworcu Głównym PKP w Szczecinie, gdzie wyciągał pieniądze z bankomatu. Od tamtego momentu rodzina nie ma z nim kontaktu. Telefon jest wyłączony.czytaj